Odkręcamy kurek, by wymyć ręce, nalać wody do wanny albo do naczynia w celu ugotowania obiadu, a tu przykra niespodzianka – woda ma brązowe zabarwienie. Jak reagować na taką sytuację? Czy zagraża ona zdrowiu?
Jednym z rodzajów zgłoszeń, które wybrzmiewają w telefonie alarmowym brzeskich „Wodociągów”, jest właśnie skarga na owo niewłaściwe zabarwienie wody. Logiczne, że pojawiają się wówczas pretensje, ale niejednokrotnie też strach o to, czy jest to niebezpieczne. Na wstępie warto wyjaśnić, że niepokojący barwnik kranówki to nic innego jak osady, które wytrąciły się już z uzdatnionej wody na skutek naturalnych procesów na ściankach wodociągów. Nie są to substancje toksyczne i zagrażające życiu. Przy stałym ciśnieniu osady pozostają niewzruszone i woda jest klarowna i czysta, jednak silniejsze wahnięcie tegoż ciśnienia powoduje odrywanie osadów i ich porywanie z prądem cieczy. Sytuacja ma najczęściej miejsce w przypadku zamknięcia i powtórnego otwarcia odcinka sieci wodociągowej (na skutek awarii lub ze względu na prace remontowe i płukanie sieci) czy bardzo intensywnego poboru wody (np. przez wóz strażacki napełniający zbiornik). Co robić, gdy taka woda się pojawi? Gdzie dzwonić?
Należy mieć na uwadze, że nie cały wodociąg przed kranem należy do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brzegu. W przypadku spółdzielni i wspólnot jest jeszcze po drodze element należący do tego podmiotu. Remont u sąsiada i zamknięcie pionu to dość częsta przyczyna zmącenia wody. Jeżeli mieszkamy w budynku pod zarządem spółdzielni czy wspólnoty to właśnie tam w pierwszej kolejności należy zgłaszać nieprawidłową jakość kranówki. Podmiot zarządzający siecią powinien być poinformowany o wszelkich remontach odbywających się na jego infrastrukturze.
Warto być czujnym i czytać informacje na kartkach umieszczanych na drzwiach klatek schodowych czy w innych widocznych miejscach. „Wodociągi” zazwyczaj w ten sposób informują o planowanych robotach, które mogą przyczynić się do pogorszenia jakości wody. W przypadku płukania sieci w Brzegu informacja podawana jest w lokalnych mediach i na stronie PWiK (płukanie sieci odbywa się jednak z częstością nie większą niż raz w roku). Są jednak sytuacje losowe jak awarie wodociągu, których nie da się przewidzieć, a które należy usunąć od razu. Nie ma wówczas możliwości ostrzeżenia mieszkańców. Informację o awarii, planowanym czasie jej usunięcie można uzyskać, dzwoniąc do Przedsiębiorstwa. Jeżeli jednak ktoś poniósł wówczas straty polegające np. na zanieczyszczeniu prania, może wystąpić z tym do „Wodociągów” w celu uzyskania rekompensaty. PWiK posiada ubezpieczenie obejmujące szkody powstałe w wyniku awarii wodociągów czy kanalizacji.
Najlepszą metodą poprawy jakości wody jest płukanie odcinka sieci. Polega na otwarciu hydrantu przeciwpożarowego znajdującego się najbliżej miejsca gdzie wystąpiła pogorszenie jakości. Płucze się tak długo aż wypływająca woda straci zabarwienie. Ciecz spływa wówczas ulicą do najbliższego wpustu deszczowego. Osoby, które niepokoi „marnotrawstwo” wody uspokajamy, że jest to standardowa czynność eksploatacyjna, która uwzględniona jest w taryfach i nie „uderzy po kieszeni” mieszkańców posesji znajdujących się nieopodal (podstawą rozliczenia są odczyty wodomierzy przy posesji, a nie zlokalizowane na sieci ulicznej czy hydrantach). Warto tu dodać, że kontrolowany wyciek z hydrantu odbywa się przy udziale pracownika PWiK lub przynajmniej oznakowaniu hydrantu płotkiem ochronnym lub słupkami drogowymi. W innym wypadku strużka wody może oznaczać awarię! Wtedy zalecamy, by dzwonić na telefon alarmowy 77 416 22 44 i ten fakt zgłosić.