W piątek (9 grudnia) w Galerii Sztuki Współczesnej Brzeskiego Centrum Kultury miał miejsce uroczysty wernisaż wystawy zbiorowej „Kobieta i…”.
Pomysłodawcą i kuratorem wystawy jest Beata Staszczyk, specjalistka ds. edukacji plastycznej BCK. Niestety nie mogła ona wziąć udziału w wernisażu. Drugim kuratorem wystawy jest Roman Baran, na co dzień specjalista ds. fotografii BCK. To właśnie on punktualnie o godz. 18.00 powitał liczne grono autorów i gości przybyłych na wernisaż.
To już druga edycja. Ideą projektu była integracja lokalnego środowiska twórców. Zależało nam szczególnie na tym, żeby zachęcić ludzi, którzy tworzą do tak zwanej szuflady. Nie każdy autor ma dość śmiałości, żeby zorganizować indywidualną wystawę. W grupie łatwiej pokazać swoje pierwsze prace, a z czasem może artyści dojrzeją do własnej wystawy. Widząc duże zainteresowanie w ubiegłym roku, postanowiliśmy powtórzyć projekt. W tej edycji rozszerzyliśmy temat, żeby pokazać kobietę w każdym aspekcie życia dzisiejszego świata. Tytuł „Kobieta i…” oznacza, że to może być kobieta i coś jeszcze… – powiedziała w rozmowie telefonicznej Beata Staszczyk.
Na wystawie swoje prace zaprezentowali: Agata Nalewaj, Bożena Styrna. Tomasz Starzyński, Paulina Mucha, Maria Starzyńska, Beata Staszczyk, Małgorzata Konieczna, E.N. Robin, Barbara Jakubczuk-Murgrabia, Agnieszka Rewerska, Waldemar Mróz, Barbara Haber, Janusz Myrna, Jan Mrózek, Aleksander Ładyczko, Halina Florków, Katarzyna Palus, Barbara Grela, Joanna Ołubczyńska, Małgorzata Wołoszczak, Anna Komorowska-Chochołowska, Wojciech Czulak, Elżbieta Młynarczyk, Kamila Gis, Małgorzata Baworowska, Małgorzata Glaser-Witek, Katarzyna Kurbiel, Lucyna Mystek.
Po wejściu do galerii widzimy prace wielu twórców, różnych zarówno pod względem koncepcji twórczych, jak i wyborów formalnych i treściowych. Prace prezentują też bardzo różny poziom, bo obok nowicjuszy, którzy swoją przygodę z malarstwem rozpoczęli przed niespełna rokiem, swoje prace prezentują absolwenci ASP. Są też bardzo różne techniki plastyczne, jest: rzeźba, malarstwo, kolaż, rysunek, płaskorzeźba. Na wystawie zabrakło niestety fotografii – organizatorzy nie zdecydowali się na nią.
Katarzyna Kurbiel, autorka: wystawa bardzo fajna, podobnie jak cała inicjatywa, w której uczestniczyłam również w zeszłym roku. To bardzo dobry pomysł, żeby skupić w jednym miejscu brzeskich artystów i żeby te osoby, które coś tworzą, mogły zaprezentować swoje prace.
Barbara Haber, autorka: Maluję od niedawna – pozwala mi to oderwać się od życia codziennego i wypełnić czas wolny czymś pięknym. Na razie poznaję techniki, chodzę na zajęcia, uczestniczę w warsztatach z malarstwa i myślę, że się dopiero rozkręcę. To jest moja pierwsza wystawa. Spotykałam się z bardzo ciepłym przyjęciem i odczuwam z tego powodu wiele radości.
Janusz Myrna, autor: W zeszłym roku nie wziąłem udziału w tym projekcie, bo niestety nie wiedziałem o nim. Malarstwo i rysunek towarzyszyły mi przez całe życie. Zawsze lubiłem to robić, ale nie była to moja podstawowa działalność życiowa. Pracowałem jako psycholog i na pewnym etapie doszedłem do wniosku, że muszę wrócić do rysowania i malowania. Ponieważ wszystkie inne sprawy i aktywności załatwiłem, w związku z tym poszedłem na ASP. Tam zmuszono mnie do innego patrzenia na świat. Na tej wystawie wiszą moje dwie prace: olej na płótnie. Sam temat bardzo wdzięczny – kobieta, tak jak fotografia towarzyszy mi przez całe życie.
Wystawę będzie można oglądać do 10 stycznia 2023 w Galerii Sztuki Współczesnej Brzeskiego Centrum Kultury przy ul. Mlecznej 5.
Janusz Pasieczny