Blisko 190 tancerzy i tancerek tanga zjechało do Brzegu na XVII Tango Festival Alegria en Brzeg. Goście przybyli z całej Polski oraz – jak przystało na imprezę międzynarodową – ze wszystkich stron świata. Byli więc uczestnicy z: USA, Argentyny, Niemiec, Czech, Słowacji, Australii i Korei.
Czekał na nich parkiet na dziedzińcu Zamku Piastów Śląskich, Sala Stropowa w Ratuszu Miejskim oraz Niezależny Ośrodek Kultury Herbaciarnia ze swoim niepowtarzalnym klimatem. Na potrzeby uczestników 6. Tango DJ przygotowało ponad 26 godzin playlist z dobrą muzyką. Był także koncert na żywo w wykonaniu Caio Rodriguez y Su Orquesta.
Wprawdzie festiwal rozpoczynał się w piątek (28 czerwca), jednak niecierpliwi pierwsze kroki postawili już w czwartek na deskach Herbaciarni, w ramach premilongi.
W sobotę o poranku brzeżanie mogli oglądać tańczących na ul. Długiej obok Cukierni Bombonierka.
Bardzo dużym powodzeniem cieszyła się piątkowa gala, nie tylko wśród uczestników, ale także wśród mieszkańców, którzy tłumnie przybyli na zamkowy dziedziniec, aby – wspólnie z tańczącymi – kontemplować tango. Atrakcją wieczoru był pokaz w wykonaniu profesjonalnej pary Anna Sieprawska i Marcelo Carreño.
Obecni na gali byli Violetta Jaskólska-Palus – Burmistrz Brzegu, jej zastępca Lucyna Mielczarek oraz gospodarz zamku Dariusz Byczkowski – Dyrektor Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Pani Burmistrz również dała się uwieść muzyce i spróbowała swoich sił na parkiecie – czyżby, to był początek nowej pasji?
Niedzielne afterparty w Herbaciarni zamknęło XVII Tango Festival w Brzegu. Większość tangeros nie wzięła już w niej udziału – stańczeni do granic możliwości postanowili wrócić wcześniej do siebie. Ostatnia milonga była więc imprezą bardziej kameralną, lecz magia miejsca, dobra muzyka i przyjazne towarzystwo sprawiło, że wielu jej uczestników uznało tę właśnie milongę za najlepszą na festiwalu, mimo że panował w niej iście tropikalny klimat. Brzeg żegna tangowych gości – do zatańczenia za rok.
Tekst i zdjęcia: Janusz Pasieczny
Cieszę się , że tradycyjnie dotarłem na Festiwal Tanga do Brzegu. Po raz 8..
Codzienny spacer na milongi , z hoteliku nad Odrą , przez zabytkowy most do miasta , w dzień i w nocy , jest dla mnie duża przyjemnością.
Zawsze mam w sercu tango w Brzegu , od 2014r.
Do zobaczenia za rok