Natalia Bajor jest w doskonałej formie, a dwa wygrane mecze pokazały, że ma apetyt na olimpijski medal. To czy brzeżanka wróci z nim z Paryża, to kwestia przyszłości, ale już teraz ma na swoim koncie gigantyczny sukces. Znalazła się wśród 16 najlepszych zawodniczek świata.
Natalia Bajor jest najwyżej klasyfikowaną polską zawodniczką w światowym rankingu pingpongistek. Jest to jej drugi start na Igrzyskach Olimpijskich. Nasza duma nie odniosła spektakularnego sukcesu w Tokio, ale dwa pierwsze występy w Paryżu rozbudziły nadzieje kibiców i sympatyków.
Dzisiaj (30 lipca) Natalia Bajor pokonała reprezentantkę Portugalii. Po morderczym, trwającym siedem setów pojedynku, Fu Yu musiała uznać wyższość Polki. Drugi raz przekonaliśmy się, że Natalia jest niezwykle skuteczna w decydujących momentach spotkania, bez wątpienia jest mistrzynią końcówek i poza wielkimi umiejętnościami ma nerwy ze stali.
Mocno się denerwuję i trzymam kciuki za dziewczyny. Czasami emocje są tak ogromne, że ledwo żyję. Bardzo dziękuję wszystkim za cudowne wsparcie! – powiedziała nam na gorąco po drugiej wygranej Agata Bajor, mama Natalii.
Polka pokonała dziś faworyzowaną Fu Yu z Portugalii 4:3 (11:7, 11:8, 15:17, 4:11, 7:11, 12:10, 11:8).
Ciekawostką z pewnością jest fakt, że brzeżanka pokonała dzisiaj swoją klubową koleżankę, z którą na co dzień trenuje w KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg.
Warto także przypomnieć, że jest to drugi zwycięski mecz Natalii, który zakończył się identycznym wynikiem w setach co poprzedni pojedynek z Suthasini Sawettabut z Tajlandii.
W 1/8 finału Natalia zagra przeciwko zawodniczce z Tajwanu – Cheng I-Ching, która plasuje się na dwunastym miejscu w światowym rankingu i wygrała zdecydowanie dwa poprzednie mecze.
Foto z Facebooka Natalii Bajor
