Co spływa na brzeską oczyszczalnię ścieków?

Oczyszczalnia ścieków w Brzegu, zlokalizowana przy ul. Cegielnianej na wyspie między Odrą a kanałem to obiekt, który ma już 25 lat i choć należy do miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brzegu, bynajmniej nie obsługuje samego miasta Brzeg. Obiekt pozwolił na uregulowanie gospodarki ściekowej aż 6 gmin i to zlokalizowanych w dwóch województwach: opolskim i dolnośląskim.

Jeszcze u początków XXI w. większość miejscowości wokół Brzegu nie miała zbiorczego systemu odprowadzania ścieków. Gospodarstwa były obsługiwane przez tzw. szamba, a ich stan był często mocno wątpliwy. Przez nieszczelności nieczystości wydostawały się do gruntu i powodowały skażenie wód podziemnych. Widok ścieków w przydrożnym rowie nie należał do rzadkości. Istniały podejrzenia, że nie wszystkie podmioty odbierające zawartości szamb wywożą je w miejsca do tego wyznaczone. By oszczędzić sobie opłat za utylizację, mogły wywozić je i wylewać np. w lasach. Rozproszony układ zbierania ścieków był trudny do skontrolowania, a kwestie skażenia środowiska i potencjalnych zagrożeń epidemiologicznych wyglądały na bardzo realne.

Sytuację zmieniło wejście Polski do Unii Europejskiej. Już na etapie przedakcesyjnym funkcjonował fundusz ISPA, którego celem było wyrównanie standardów życia mieszkańców państw wspólnotowych. Jednym z owych standardów jest podłączenie do kanalizacji sanitarnej. Ponieważ wsparcie szło początkowo do dużych projektów, tylko rozwiązania dotyczące dużych obszarów lub wielkich miast mogły coś uzyskać z funduszy pomocowych. Ówczesna sytuacja Brzegu i okolic wyglądała tak, że w mieście funkcjonowała nowa oczyszczalnia (obsługująca przede wszystkim miasto) zaprojektowana na obsługę dobrze prosperującego lokalnego przemysłu, w tym garbarni, a tymczasem przemysł ten padał. W efekcie projektowana przepustowość oczyszczalni była znacznie większa niż aktualne potrzeby. Tymczasem miejscowości w gminach ościennych (z małymi wyjątkami) nie były skanalizowane. Oczyszczalnia zaczęła być traktowana jako potencjalny odbiornik ścieków nieoczyszczonych ze znacznego obszaru – aż 6 gmin. Wymagało to jednak budowy paruset km sieci kanalizacyjnej i właśnie na to wystąpiono z wnioskiem o pozyskanie środków z funduszu ISPA. Działanie oznaczało konieczność wspólnego i zgodnego działania lokalnych samorządów, a zasady współpracy określono w spisanym porozumieniu międzygminnym. Kanalizację wybudowano w latach 2005-2008, a więc po wejściu Polski do UE, gdy fundusz ISPA przemianował się na Fundusz Spójności.

Finalnie na brzeską oczyszczalnię dopływają ścieki aż z 49 miejscowości. Zasięg obsługiwanej przez PWiK sieci kanalizacyjnej sięga na północny zachód aż do Starego Otoku – miejscowości zlokalizowanej na północ od Oławy, a na południowy wschód do Łosiowa w Gminie Lewin Brzeski – miejscowości oddalone są o ponad 30 km. Na brzeską oczyszczalnię spływają ponadto ścieki z systemów kanalizacyjnych nienależących do PWiK w Brzegu. Tak jest chociażby w przypadku kanalizacji w miejscowościach Chwalibożyce, Gać, Psary, Niemil i Osiek, czy miejscowości Przylesie w Gminie Olszanka. Warto nadmienić, że proces podłączania do kanalizacji nowych terenów jest dynamiczny i oczyszczalnia w miarę upływu lat jest dociążana coraz bardziej. Dopiero co, 5 lat temu dołączono spore tereny intensywnie rozwijającej się Żłobizny, a 3 lata temu swój system kanalizacyjny zyskały tereny przemysłowe Zielonki.

PWiK
Foto: T. Parcej

Przeczytaj też: Zespół Szkół Specjalnych zmienił się nie do poznania. Oficjalne otwarcie placówki po modernizacji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *