Ciepło systemowe to najczęściej wybierany sposób ogrzewania budynków mieszkalnych i publicznych. Zapewnia komfort i bezpieczeństwo jego użytkownikom. Codziennie korzysta z niego ponad 15 milionów Polaków. Dostarczane jest do budynków przez systemy miejskie.

Co to jest ciepło systemowe?
Ciepło systemowe to wygodny, bezobsługowy i bezpieczny sposób ogrzewania. Zapewnia ciepło i ciepłą wodę, a co najważniejsze – nie wymaga praktycznie żadnego zaangażowania ze strony użytkowników.
Nowoczesne rozwiązania i urządzenia gwarantują bezpieczeństwo, a możliwość regulacji temperatury i sterowania poborem ciepła poprawia komfort użytkowników oraz zmniejsza zużycie energii. Dzięki wysokim normom związanym z produkcją i dostawą, ciepło systemowe także znacząco ogranicza niską emisję i smog w mieście. Ciesz się komfortem, który daje ciepło systemowe. Możesz czuć się bezpiecznie. Codziennie.
Ciepła woda
Ciepło systemowe to sprawdzony sposób na ciepłą wodę w mieszkaniu. Ciepła woda użytkowa to woda wodociągowa – tylko ogrzana przez ciepło systemowe w węźle cieplnym znajdującym się w budynku, skąd płynie prosto do kranów w mieszkaniach.
Ciepło systemowe ogrzewa także wodę użytkową, która płynie do kranów w mieszkaniach. Woda ogrzewana ciepłem systemowym ma zawsze optymalną temperaturę – nie jest ani zbyt gorąca, ani za zimna, a na dodatek – jest dostępna od ręki.
Podczas procesu ogrzewania ciepła woda z systemu ciepłowniczego nie miesza się z wodą w instalacji centralnego ogrzewania w budynku.
Jak to działa?
Działa to jak studzenie herbaty w naczyniu z zimną wodą. Gorący płyn oddaje ciepło i ochładza się, podczas gdy woda w naczyniu ogrzewa się, nie mieszając się przy tym z herbatą. Podobnie ciepło systemowe ogrzewa w wymienniku wodę z wodociągów (pierwotnie zimną), która po ogrzaniu płynie do kranów w mieszkaniach jako ciepła woda.
Automatyka pogodowa
Automatyka pogodowa doskonale sprawdza się w okresach przejściowych, wczesną wiosną czy jesienią, kiedy sezon grzewczy powoli dobiega końca albo jeszcze się nie rozpoczął
W okresach przejściowych, wczesną wiosną czy jesienią, kiedy sezon grzewczy powoli dobiega końca albo jeszcze się nie rozpoczął, zdarza się nam odczuwać dyskomfort związany z zimnymi kaloryferami. Wtedy doskonale sprawdza się automatyka pogodowa, w którą jest wyposażonych większość budynków ogrzewanych ciepłem systemowym.
Jak to działa?
Automatyka pogodowa to system urządzeń zainstalowanych w węzłach cieplnych, które sterują dostawami ciepła w zależności od temperatury panującej na zewnątrz budynku.
Gdy temperatura spada poniżej określonego poziomu, węzeł włącza się i uruchamia dopływ ciepła do budynku. Analogicznie, kiedy temperatura wzrasta, dopływ ciepła zostaje automatycznie wstrzymany. Temperatury progowe, czyli te, przy których dostawy ciepła są uruchamiane bądź wstrzymywane, są ustalane dla okresu zimowego i letniego przez administratorów budynku w porozumieniu z mieszkańcami wspólnoty lub spółdzielni.
Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Oprócz bezpieczeństwa użytkowania, nie trzeba się martwić o przeglądy techniczne i szczelność instalacji, bo do mieszkania dopływa tylko ciepła woda. Można więc spać spokojnie. Dostawcy ciepła systemowego dokładają wszelkich starań, by ciepła woda miała odpowiednią temperaturę, jednak za jakość wody wodociągowej, którą użytkujemy, odpowiada dostawca wody zimnej. Wpływ na nią ma także stan instalacji wewnętrznej obiektu, za którą odpowiedzialny jest jego właściciel. Jeśli więc pojawią się wątpliwości w kwestii jakości wody, zgłoś je do zarządcy budynku.
Ile to kosztuje?
Uruchomienie automatyki pogodowej jest bezpłatne, a użytkownicy ponoszą koszt jedynie zużytego ciepła. Oznacza to, że opłata jest naliczana tylko wtedy, gdy automatyka pogodowa uruchomi dostawę ciepła i zależy od tego, jaka ilość ciepła zostanie zużyta.
Ciepło i prąd jednocześnie?
Proces produkcji ciepła jednocześnie z prądem nazywamy kogeneracją. W ten sposób powstaje niemal 2/3 całego ciepła w Polsce. Dzięki temu procesowi spala się o 20 proc. mniej paliwa (np. węgla) i emituje o 20 proc. mniej dwutlenku węgla, niż gdyby ciepło i prąd produkowane były osobno. To bardzo ważne – także dla całej planety. Ponadto, dzięki produkcji ciepła w jednym wyspecjalizowanym miejscu, powietrze w mieście jest czystsze.
Wysokiej jakości paliwa spalane w efektywny sposób (w optymalnej temperaturze) i urządzenia filtrujące spaliny sprawiają, że do powietrza, którym oddychają mieszkańcy miast, niemal w ogóle nie przedostaje się rakotwórczy bezno(a)piren oraz zabójczy tlenek węgla. W powietrzu jest także 35 razy mniej pyłów, które powodują wiele chorób układu oddechowego i serca. Dzięki ciepłu systemowemu zyskują więc zarówno mieszkańcy miasta, jak i całe środowisko.
Kogeneracją nazywamy proces produkcji ciepła jednocześnie z prądem. W ten sposób powstaje niemal 2/3 całego ciepła w Polsce. Dzięki temu procesowi spala się o 20 proc. mniej paliwa (np. węgla) i emituje o 20 proc. mniej dwutlenku węgla, niż gdyby ciepło i prąd produkowane były osobno.
Czym różni się elektrownia od elektrociepłowni?
Aby zgłębić zagadnienie kogeneracji, warto najpierw zrozumieć, czym różni się elektrownia od elektrociepłowni. Podstawową różnicą jest produkt, który powstaje w każdym z tych miejsc.
W przypadku elektrowni powstaje jeden produkt – energia elektryczna.
Elektrociepłownia natomiast w jednym procesie technologicznym produkuje i przekazuje do sieci zarówno energię elektryczną, jak i ciepło. Właśnie ten proces nazywamy kogeneracją. Dzięki jednoczesnemu wytwarzaniu ciepła i prądu unikamy dodatkowej emisji zanieczyszczeń i szkodliwych substancji, które powstałyby podczas odrębnych procesów produkcyjnych.
Jedną z najistotniejszych zalet kogeneracji jest znacznie większy stopień wykorzystania energii pierwotnej zawartej w paliwie do produkcji energii elektrycznej i ciepła. Innymi słowy, efektywność energetyczna systemu skojarzonego jest nawet o 30 proc. wyższa niż w przypadku oddzielnego wytwarzania energii elektrycznej w elektrowni kondensacyjnej i ciepła w tradycyjnej kotłowni. Przekłada się to na oszczędność milionów ton węgla rocznie.
Ekologia
Dlaczego ciepło systemowe jest ekologiczne?
Mieszkając w miastach w Środkowej Europie, nie możemy pozwolić sobie na całkowitą rezygnację z systemów ciepłowniczych. Możemy natomiast zmieniać sposób wytwarzania i korzystania z ciepła systemowego.
Obecnie w Polsce ciepło systemowe jest produkowane w większości z węgla. Ograniczenie spalania tego paliwa oraz zmniejszenie niepotrzebnego zużycia ciepła to w konsekwencji mniejsza emisja dwutlenku węgla i czystsze powietrze w mieście.
Producenci i dostawcy ciepła dokładają starań, by energia, którą dostarczają, stawała się coraz bardziej ekologiczna. Nowoczesne instalacje odsiarczania i odazotowania spalin oraz systemy precyzyjnych filtrów skutecznie ograniczają ilość pyłów i szkodliwych związków wydostających się do atmosfery.
W ciągu ostatnich 20 lat zmniejszyliśmy emisję dwutlenku węgla o 20 proc., zredukowaliśmy wytwarzanie szkodliwych pyłów o 70 proc., emisję dwutlenku siarki o blisko 60 proc. oraz tlenków azotu o 25 proc.
Zmiana sposobu produkcji ciepła jest kluczowa, aby ograniczyć zanieczyszczenie planety, dlatego ciągle wdrażamy nowe technologie i wykorzystujemy odnawialne źródła energii. Proces produkcji ciepła w elektrociepłowniach musi spełniać rygorystyczne normy emisyjne. Co ważne, normy te muszą być bezwzględnie przestrzegane i są kontrolowane – jakiekolwiek odstępstwo oznacza dla producentów energii milionowe kary, dlatego narzędzia kontroli są bardzo skuteczne.
Ciepłownictwo przyszłości
Ciepłownictwo przyszłości opiera się głównie na rozwiązaniach wdrażanych w Europie. W perspektywie trzydziestu lat znacznie zwiększymy produkcję tzw. zielonej energii, czyli najbardziej przyjaznej środowisku. Zapewnią to inwestycje w panele słoneczne, magazyny ciepła, rozwój energii z wód geotermalnych, a także uzupełniająco z wiatru i biomasy.
Ponadto udoskonalamy wytwarzanie ciepła systemowego. W jaki sposób?
W perspektywie trzydziestu lat znacznie zwiększymy produkcję tzw. zielonej energii, czyli najbardziej przyjaznej środowisku
Po pierwsze odzyskujemy coraz więcej energii, która powstaje jako efekt uboczny procesu produkcji (tzw. ciepło odpadowe). Już teraz w kilku miastach Polski działają takie systemy.
Po drugie, energię czerpiemy ze spalania śmieci w nowoczesnych zakładach utylizacji odpadów – to znacznie lepsze niż składowanie ich na wysypiskach.
Po trzecie – obniżamy parametry całego systemu ciepłowniczego. Co to znaczy?
Do tej pory, by ogrzać mieszkania do temperatury 20 stopni, elektrociepłownia musiała ogrzać wodę, która płynie w rurociągach, do wysokich temperatur (95–110 stopni). Dzięki postępującej modernizacji i wymianie sieci na niskoparametrową, konsekwentnie obniżamy ten przedział. Docelowo wystarczy ogrzać wodę do poziomu 70 stopni, by w mieszkaniu panowała optymalna temperatura. Dzięki temu zużyjemy mniej energii i w jeszcze większym stopniu ograniczmy emisję zanieczyszczeń.
BPEC
Na zdjęciu tytułowym: nowoczesny węzeł ciepłowniczy
Przeczytaj też: PWiK Brzeg – z ekologią na ty