Nowa ustawa o bonie ciepłowniczym, która weszła w życie 30 września, nie obejmie mieszkańców naszego miasta. Ceny ciepła systemowego w Brzegu nie przekraczają ustawowego progu 170 zł netto za gigadżul (GJ).
Takie wnioski przedstawiono podczas spotkania, które odbyło się dzisiaj (2 października) w siedzibie Brzeskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Wzięli w nim udział: Violetta Jaskólska-Palus – Burmistrzyni Brzegu, Prezes BPEC Dariusz Wawrzyniak oraz Kierownik Biura Spraw Społecznych i Zdrowia Urząd Miasta w Brzegu Anna Owczar.
Podczas gdy w wielu miastach bon ciepłowniczy ma złagodzić skutki wysokich rachunków za ogrzewanie, w Brzegu sytuacja wygląda inaczej. Brzeżanie płacą mniej, niż wynosi granica określona w ustawie, dlatego nie ma podstaw do wypłaty świadczenia.
Zgodnie z ustawą z 12 września 2025 r. bon ciepłowniczy przysługuje gospodarstwom domowym, które:
– spełniają kryteria dochodowe (do 3272,69 zł dla gospodarstw jednoosobowych i do 2454,52 zł na osobę w gospodarstwach wieloosobowych),
– korzystają z ciepła systemowego,
– ponoszą koszty ciepła przekraczające 170 zł netto za gigadżul (GJ).
W Brzegu jednoskładnikowe ceny ciepła netto są niższe niż ustawowy próg. Oznacza to, że mieszkańcy nie spełniają jednego z kluczowych warunków przyznania świadczenia.
Brak możliwości skorzystania z bonu ciepłowniczego to efekt korzystnej sytuacji cenowej w naszym mieście. Płacimy za ciepło mniej niż minimalna wartość przyjęta w ustawie jako granica uprawniająca do wsparcia.
Prezes BPEC Dariusz Wawrzyniak zapowiedział, że komunikaty w sprawie bonu trafią także do spółdzielni mieszkaniowych i zarządców nieruchomości.
UM w Brzegu
Przeczytaj też: Zespół Szkół Specjalnych w Brzegu w nowej odsłonie
