Szczypiorniści Orlika Brzeg wygrali w niedzielę (13.11) na własnym parkiecie z Siódemką Miedź Huras II Legnica 37:33. Nie był to jednak mecz łatwy, bo goście przez większą część spotkania walczyli z brzeżanami jak równy z równym.
Przez pierwsze 30 minut Orlik niemal przez cały czas utrzymywał nieznaczną przewagę. Naszej drużynie nie udało się jednak odskoczyć na kilka bramek, co dałoby możliwość narzucenia swojego stylu i uspokojenia gry.
Końcówka pierwszej połowy należała do gości i gdy zawodnicy schodzi z parkietu na przerwę, na tablicy widniał wynik 17:18. Siódemka niespodziewanie prowadziła, a trener Orlika miał ręce pełne roboty, bo było już pewne, że goście przyjechali do naszego miasta po to, aby powalczyć o zwycięstwo.
Druga połowa również rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Na 10 minut przed końcem spotkania był remis 30:30. Niezadowalający wynik podziałał jednak mobilizująco na ekipę z Brzegu, której wreszcie udało się odskoczyć na 4 bramki. W końcówce legniczanie walczyli dzielnie, ale nie udało im się odrobić strat. Orlik wygrał ostatecznie 37:33.
Orlik Brzeg – Siódemka Miedź Huras II Legnica 37:33 (17:18)
Orlik: Nowak, Sobczyk, Sitarski – Abrahamek 1, Młotkowski 2, Białożyt 1, Stypiński 8, Szczurkowski 1, Ogorzelec 9, Wojcieszek 4, Stanoszek, Turyniewicz 2, Piech 9. Karne: 5/3. Kary: 10 min.
Siódemka: Socha, Tabisz, Zembrzycki – Kochlewski 4, Pacek 7, Klimaszewski 4, Kosiorowski 1, Śliwiński, Drążek, Dec, Wołowiec, Szporko 8, Łukawski 6, Zapert 3. Karne: 4/2. Kary: 4 min.