Powyższy tytuł to napis, który znaleźć można na wielu londyńskich pamiątkach widocznych na każdym kroku w stolicy Wielkiej Brytanii. Nie trzeba zapewne wyjaśniać, skąd się wziął.
Uczniowie ósmych klas Publicznej Szkoły Podstawowej nr 8 w Brzegu wiedzą to najlepiej. W dniach od 6 do 11 marca przebywali na warsztatach językowych w Londynie i… zauroczył ich pochmurny, deszczowy, ale jakże dostojny i różnorodny Londyn.
Warsztaty językowe organizowało warszawskie biuro ATAS. Już po raz czwarty nasza szkoła wyjeżdżała z chętnymi uczniami, aby udoskonalać znajomość języka, przełamać barierę językową, zobaczyć jak się mieszka w niemal dziewięciomilionowej metropolii, posłuchać Big Bena, napatrzeć się na zabytkowe i zarazem modernistyczne miasto, słowem: poczuć atmosferę Londynu starego i nowego.
Uczestnicy wyjazdu zakwaterowani zostali u brytyjskich rodzin, gdzie zdani byli na porozumiewanie się z goszczącymi ich rodzinami bez pomocy nauczycieli. Egzamin zdali na piątkę! Pobyt uatrakcyjniły wizyty w Muzeum Brytyjskim, Muzeum Historii Naturalnej, Muzeum Techniki, Muzeum Sztuki, gabinecie figur woskowych Madame Tussauds, przejażdżka w London Eye, obejrzenie pałacu królewskiego, rejs statkiem po Tamizie do Greenwich (miejsce przebiegu południka zero), spacery po królewskich parkach oraz centrum Londynu. Niespodzianką były zakupy w ogromnym sklepie M&M, Lego i Primark.
Mimo zimna i nieustannego deszczu był to udany wyjazd, w trakcie którego każdy znalazł coś ciekawego dla siebie oraz poczuł się usatysfakcjonowany znajomością języka. Wyjazd uczniów, będących już wkrótce absolwentami szkoły, zacieśnił przyjaźnie i zintegrował grupy klasowe.
Następny wyjazd z ósemki już w listopadzie! So, see you in November!
Aleksandra Rossa