Piłkarze Stali w meczu z LZS-em Walce potwierdzili swoją dominację i pokazali kawał niezłej piłki, wygrywając 5:0.
Wynik mówi sam za siebie. Brzeżanie nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń i grając cierpliwie oraz skutecznie, zdobyli pięć bramek, nie tracą przy tym żadnej (to już piąte z rzędu czyste konto żółto-niebieskich). Strzelanie w 22. minucie rozpoczął Michał Sypek, który wykorzystał dogranie Łukasza Sztylki i sprytnym strzałem skierował futbolówkę do siatki. W 29. minucie było już 2:0, i przy tym trafieniu ponownie pierwsze skrzypce zagrał „Sztyla”. Boczny obrońca Stali kapitalnie dośrodkował z lewej strony boiska wprost na głowę Maksymiliana Podgórskiego, a ten nie mógł się pomylić i brzeżanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Goście oprócz dwóch uderzeń z dystansu nie mieli zbyt wiele do zaoferowania w ofensywie. Więcej okazji stwarzali sobie miejscowi i to oni podwyższyli wynik na 3:0 jeszcze przed przerwą. Futbolówkę tuż przed polem karnym ustawił Maciej Rakoczy. Pomocnik Stali uderzył z rzutu wolnego nie do obrony i Amin Stitou musiał po raz trzeci tego dnia wyciągać piłkę z siatki.
Po zmianie stron najgroźniejszy tego dnia strzał oddali zawodnicy LZS-u Walce, a konkretnie Patryk Paczulla, lecz bardzo dobrze interweniował Firek. Później zbyt wiele roboty już nie miał, bo goście w zasadzie nie odwiedzali naszego pola karnego. Grę obu zespołom w ostatnich 30 minutach zaczął również utrudniać mocno padający deszcz, ale nie przeszkodził on Stalowcom w zdobyciu jeszcze dwóch bramek. W 66. minucie Maciej Rakoczy próbował strzelać z okolic 20 metra, ale zamiast uderzenia wyszło mu znakomite podanie do Michała Sypka, który z kilku metrów ustrzelił swój dublet. Wynik na 5:0 w 78. minucie ustanowił Łukasz Sztylka, który tym samym podsumował swój świetny tego dnia występ.
Zgarniamy pewne i zasłużone trzy punkty, dzięki czemu nadal jesteśmy w grze o awans. Po minionej kolejce z tej walki niemal na pewno wypisała się Bogacica, która uległa Ruchowi Zdzieszowice 1:3. Przed nami ostatnie dwa mecze i musimy zrobić wszystko, aby zgarnąć w nich komplet oczek i liczyć na to, że Małejpanwii Ozimek powinie się noga w którymś ze spotkań. Nie wybiegajmy jednak za daleko w przyszłość, a za dzisiejszy występ z Walcami – wielkie brawa dla chłopaków.
28. kolejka IV ligi opolskiej
Stal Brzeg – LZS Walce 5:0
bramki: Sypek 22′, 66′, Podgórski 29′, Rakoczy 37′, Sztylka 78′
Stal: Firek – Sztylka, Tupaj, Hawryło, Brusiło (46′ Zender), Kuriata, Rakoczy (80′ Yakovenko), Sypek (68′ Chołast), Bujakiewicz (68′ Poniewierski), Szymczyk, Podgórski (46′ Drożyński). Trener Paweł Schmidt.
Stal bez żółtych kartek.
Sędziował Przemysław Dudek.
Widzów 300.
Stal Brzeg
Foto: Janusz Pasieczny