Natalia Bajor stanęła dzisiaj (31 lipca) do walki w trzecim meczu gry pojedynczej. Jej przeciwniczką była reprezentantka Tajwanu – Cheng I-Ching, która plasuje się na dwunastym miejscu w światowym rankingu i wygrała zdecydowanie dwa poprzednie mecze.
Pierwszy set wyraźnie nie poszedł Natalii i gra zakończyła się dość szybko w wyraźną przewagą Tajwanki. Jednak nasza zawodniczka pokazała charakter i w kolejnych setach nie ustępowała mocno faworytce spotkania, zmuszając ją do wielu błędów. Niestety finalnie Cheng I-Ching wykazała się większymi umiejętnościami i pokonała Polkę.
Reprezentantka Polski przegrała 0:4 – (2:11, 8:11, 8:11, 9:11) i tym samym pożegnała się z turniejem singlowym. Jednak to nie koniec igrzysk dla Natalii Bajor. 27-latka wystąpi jeszcze w zawodach drużynowych w 1/8 finału, w których Polki, 5 sierpnia o godzinie 10:00, zagrają z Japonkami. Polskę reprezentować będą: Natalia Bajor, Katarzyna Węgrzyn i Zuzanna Wielgos oraz Anna Węgrzyn jako rezerwowa.
Mimo porażki możemy być dumni z Natalii i dziękujemy jej za pokazaną na tym turnieju klasę. Już samo zakwalifikowanie się do występów na Igrzyskach Olimpijskich jest dowodem wielkich umiejętności i spełnieniem marzeń dla każdego sportowca. W tej stawce nie ma już słabych zawodników. Awans do 1/16 jest dowodem na wielki progres, jaki poczyniła nasza pingpongistka i z pewnością przepowiada udaną karierę i wiele sukcesów na jej sportowej drodze.
Przypomnijmy, że Natalia Bajor jest obecnie najwyżej klasyfikowaną polską zawodniczką w światowym rankingu pingpongistek. Jest to jej drugi start na Igrzyskach Olimpijskich.
Foto: Natalia Bajor FB