Piłkarze Stali podzielili się punktami z Unią Turza Śląska. Gola na wagę remisu w doliczonym czasie gry z rzutu karnego zdobył Maksymilian Podgórski.
To był kolejny naprawdę dobry występ naszego zespołu. Była walka do końca, była pewna gra w defensywie, nie brakowało też okazji bramkowych. Jedyne, na co możemy po dzisiejszym pojedynku narzekać to skuteczność.
Nasi piłkarze naprawdę dobrze i agresywnie weszli ten mecz. Lepsze okazje na początku stwarzali sobie jednak rywale. W 12. minucie świetnie wyciągnął się Maciocha, broniąc mocne uderzenie przy bliższym słupku. Pięć minut później w naszym polu karnym przewrócił się jeden z przeciwników. Prowadzący zawody arbiter uznał, że Jakub Kowalski faulował, a podyktowaną jedenastkę wykorzystał Jakub Kuczera. Musieliśmy gonić i trzeba przyznać, że mieliśmy kilka okazji do wyrównania. Próbowali dwukrotnie Kasjan Frankowski i raz Piotr Chodziutko oraz Maks Podgórski, lecz bezskutecznie.
W drugiej połowie widzieliśmy jeszcze większy napór żółto-niebieskich. Na wąskim boisku Stalowcy próbowali zaskoczyć przeciwników m.in. dlugimi wrzutami z autu. Kotłowało się w szesnastce Unii, ale brakowało trochę szczęścia. Bardzo blisko byli Maksymilian Podgórski i Michał Sypek. Dobrą szansę miał także Michał Szymczyk, którego uderzenie zostało zablokowane przez obrońcę z Turzy. Czas leciał, padający deszcz utrudniał obu ekipom grę w piłkę, ale w doliczonym czasie gry dopięliśmy swego. W polu karnym faulowany był Michał Kuriata, dla którego był to pierwszy mecz po kilkumiesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją. Sprawy w swoje ręce wziął Maksymilian Podgórski, z rzutu karnego pewnie pokonując Musioła. Remis nie satysfakcjonował Stalowców, którzy spróbowali jeszcze powalczyć o drugiego gola. W piątej doliczonej minucie nasi zawodnicy ruszyli z kontrą 3 na 1, której nie pozwolił jednak dokończyć arbiter, gwiżdżąc w tym meczu po raz ostatni.
Pozostał spory niedosyt, bo ponownie do trzech oczek zabrakło niewiele. Budująca może być natomiast postawa naszego zespołu, walka i drugie kolejne dobre spotkanie z rzędu. Przed nami derby Opolszczyzny z Kluczborkiem, gdzie taka postawa będzie niezbędna, by powalczyć o tak długo wyczekiwany triumf.
8. kolejka Betclic III ligi
Unia Turza Śląska – Stal Brzeg 1:1
bramki: Kuczera 18′ k – Podgórski 90+3′ k
Stal: Maciocha – Tupaj (65′ Bujakiewicz), Chodziutko, Kowalski, Szymczyk (84′ Kania), Brusiło, Frankowski, Vu Thanh (65′ Paszkowski), Sypek (84′ Chołast), Mamis (84′ Kuriata), Podgórski. Trener Zbigniew Smółka.
Żółte kartki (Stal): Kowalski, Szymczyk, Kuriata, trener Smółka.
Sędziował Mateusz Mastaj (Rzeszów).
Widzów 100.
Przeczytaj też: Ważny punkt wywalczony przez piłkarzy Stali na terenie lidera III ligi
