22 listopada w Dzierżoniowie odbył się mecz I Ligi Piłkarzy Ręcznych (grupa B), w którym tamtejsza Żagiew podejmowała szczypiornistów Orlika Brzeg.
Nasza drużyna pojechała do Dzierżoniowa bez chorych Macieja Kurusa i Kacpra Turyniewicza. Orlik przystąpił jednak do meczu bardzo zmobilizowany, co szybko przełożyło się na korzystny wynik. Po 16 minutach gry brzeżanie prowadzili już 4:11. Bardzo dobrze w tym czasie spisywał się w bramce Patryk Nowak, broniąc m.in.dwa rzuty karne. Jednak na parkiecie brylował w naszej drużynie przede wszystkim Jędrzej Kurzawa.
Do końca pierwszej połowy przewaga Orlika ciągle rosła i w przerwie na tablicy widniał wynik 8:18 dla naszej drużyny.
W drugiej połowie w 37 minucie sędziowie ukarali 3 zawodników Orlika karami dwuminutowymi i musieliśmy grać 3 zawodnikami. W tym osłabieniu podyktowane zostały przeciwko nam dwa rzuty karne, które wykorzystał najlepszy zawodnik gospodarzy Jakub Adamek. Na tablicy pojawił się wynik 17:22.
Kary bardzo zmobilizowały zespół Orlika i po chwili nasz zespół prowadził już pewnie 22:31. W tym czasie piękne bramki z drugiej linii rzucił Paweł Chmiel. Ostatnie 10 minut to absolutny popis gry naszej drużyny, która wysoko pokonała gospodarzy 25:38.
Na pochwałę zasługuje postawa całej drużyny Orlika, która rozegrała najlepszy mecz zarówno w obronie, jak i ataku.
30 listopada (sobota) Orlik zagra w Brzegu z ZEW Świebodzin, a 7 grudnia pojedzie do Nowej Soli na mecz z Trójką.
Żagiew Dzierżoniów – ORLIK Brzeg 25:38 (8:18)
ORLIK: Nowak, Sobczyk, Sitarski-Kurzawa (10), Chmiel (8), Adwent (4), Wilisowski (4), Szczurkowski (3), Onyszkiewicz (3), Młotkowski (2), Ogorzelec (2), Stypiński (1), Kałuski (1), Wojcieszek, Stanoszek, Wypych. Trener: Wawrzyniak Janusz
Żagiew: Połczyński, Kląskała, Libera-Adamek (11), Jezierski (6), Błażkiewicz (4), Walczak (1), Gass (1), Kurasiński (1), Mistak (1), Konieczny, Czarnecki, Wąsiński, Pikus, Sienkiewicz, Żygadło. Trener: Mistak Krzysztof.
Przeczytaj też: Stal bez punktów w Gubinie
