Orlik postawił się faworytowi ze Świebodzina

30 listopada w Hali MOSiR w Brzegu odbył się mecz I Ligi Piłkarzy Ręcznych SKS Orlik Brzeg – ZEW Świebodzin. Nasi szczypiorniści przystąpili do tego spotkania bardzo zmotywowani zwycięstwem, które odnieśli tydzień temu w Dzierżoniowie.

Do Brzegu przyjechała tym razem drużyna, która wygrała dotychczas w lidze wszystkie 8 meczów i straciła najmniej bramek. Orlik podjął walkę i do 25 minuty wynik oscylował wokół remisu. W tym fragmencie meczu należy pochwalić bramkarzy oraz bardzo dobrą grę w obronie obu drużyn. Na tablicy widniał bowiem wynik 8:8. Ostatnie 5 minut to zmarnowane szanse brzeżan w ataku i na przerwę schodziliśmy niestety przy wyniku 9:11.

W drugiej części meczu trwała bardzo wyrównana gra. W 41 minucie ZEW prowadził zaledwie jednym punktem 14:15, a dziesięć minut później 20:21.

Niestety końcówka należała do ekipy ze Świebodzina, która okazała się skuteczniejsza w ataku i wygrała 22:27.

Dla przyjezdnych najwięcej bramek (10) rzucił Kamil Nogajewski, a dla Orlika Jędrzej Kurzawa (5).
Mimo przegranego meczu należy pochwalić nasz zespół za wolę walki z dużo mocniejszym zespołem ze Świebodzina, jednego z kandydatów do awansu do Ligi Centralnej. Dziękujemy naszym kibicom za doping.

7 grudnia Orlik wyruszy do Nowej Soli na mecz z Trójką.

Orlik Brzeg – ZEW Świebodzin 22:27 (9:11)
Orlik: Nowak, Sobczyk, Sitarski – Kurzawa (5), Chmiel (4), Szczurkowski (3), Ogorzelec (3), Stypiński (2), Adwent (2), Wojcieszek (2), Młotkowski (1), Stanoszek, Kurus, Turyniewicz, Wilisowski, Kałuski.Trener: Janusz Wawrzyniak
ZEW Świebodzin: Nogajewski (10), Falshuk (4), Nowacki (3), Kociszewski (3), Cenin (2), Nowak (2), Nowicki (1), Mieszkian (1), Wesołek (1), Święs, Bryza, Pielichowski, Kobeszko, Kwiatkowski, Popielecki, Osiecki. Trener: Kamil Hanuszczak.

Foto: Piotr Mazurek

Przeczytaj też: Kolejne podwórka w Brzegu wyremontowane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *