Kolejna wojenna widokówka przedstawia żołnierzy, pacjentów brzeskiego lazaretu zapasowego, pozujących do zdjęcia z ulepionym przez siebie bałwanem na tle zimowego krajobrazu. Trudno powiedzieć, o jaki szpital chodzi i gdzie wykonano zdjęcie, widać tylko, że gdzieś w parku. Wraz z wybuchem wojny lazarety zapasowe były tworzone w szpitalach garnizonowych – w Brzegu były to budynki dzisiejszego urzędu miasta i komendy policji, a także w zaadaptowanych na ten cel budynkach, zwykle szkołach – w Brzegu zaraz na początku wojny utworzono taki szpital w „Starym Ogólniaku”, również w PS nr 5 i chyba innych, a także w hotelach i gospodach – np. w gospodzie Bergela czy „Domu Niemieckim” przy Wrocławskiej, później w tym miejscu był słynny bar „Krakus”. Brzeskie lazarety przylegały więc do plant, które służyły za miejsce do spacerów i wypoczynku na świeżym powietrzu.
Stempel
List Żołnierski, Lazaret Zapasowy Brzeg
Stempel pocztowy
Brzeg, Rejencja Wrocław, 10.03.16. 8-9 V (widokówkę wysłano między ósmą i dziewiątą rano)
Wiadomość
Brzeg, dnia 9. III. 16
Drogi Robercie!
Muszę znów dać o sobie znać. Jak Ci się wiedzie, mam nadzieję, że dobrze i że wciąż jesteś jeszcze w cywilu. Mnie wciąż powodzi się tu wcale dobrze. Jak podoba Ci się fotografia w śniegu na odwrocie? Wiele serdecznych pozdrowień dla Ciebie i Twej narzeczonej przesyła
Twój Eugen.
Próba interpretacji
Tekst raczej banalny. Poczta polowa podlegała oczywiście cenzurze – początkowo kontrolowano wybrane losowo przesyłki, później cenzura nasilała się. Wyrażona tu nadzieja, że adresat wciąż jest w cywilu, mogła zostać uznana za defetyzm, ale kartka chyba jednak nie była cenzurowana.
Artykuł publikujemy dzięki uprzejmości Urszuli Banowicz
Redakcja i tłumaczenie Marcin Wrzeciono
Pocztówka ze zbiorów internetowych
Przeczytaj też: Pocztówki odkurzone cz. 17


