Drugie zwycięstwo w drugim meczu tego sezonu odnieśli zawodnicy brzeskiej Stali, którzy pokonali Ruch Zdzieszowice 3:1. Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły w pierwszej połowie.
Podobnie jak w starciu z Polonią Nysa, tak i w pojedynek ze „Zdzichami” nasi piłkarze weszli bardzo dobrze. Już w 4. minucie czujność golkipera przyjezdnych sprawdził Maciej Rakoczy, który uderzył z rzutu wolnego, lecz dobrze interweniował Jarosiński, odbijając futbolówkę na rzut rożny. Pierwsze trafienie padło właśnie po tym stałym fragmencie gry. Do dośrodkowanej piłki najwyżej wyskoczył Jakub Kowalski, głową pakując ją do siatki i otwierając rezultat. Mimo olbrzymiego skwaru brzeżanie byli niesamowicie naładowani, jakby o tempo szybsi od zdzieszowiczan i to poskutkowało kolejnymi trafieniami. W 21. minucie spadającą piłkę z woleja uderzył Rafał Brusiło, podwyższając na 2:0.
Stalowcy bardzo się rozochocili – przykładem była próba Macieja Rakoczego z połowy boiska, która jednak minęła światło bramki. Oklaski płynące z trybun były jak najbardziej zasłużone, bo tak dobrych minut w wykonaniu brzeżan nie widzieliśmy już dawno. W 28. minucie było już 3:0. Maksymilian Podgórski z wyczuciem zagrał na 5. metr do Pawła Bujakiewicza, a ten na wślizgu zdobył trzeciego gola. Stalowcy mieli kolejne szanse – bardzo blisko byli Podgórski i Sypek, lecz w samej końcówce pierwszej połowy wyraźnie przebudzili się przyjezdni. Efektem tego była bramka na 3:1 autorstwa Dariusza Zapotocznego. Były pomocnik Stali zszedł na swoją słabszą, prawą nogę, dając swojemu zespołowi nadzieję na podjęcie walki po zmianie stron.
Druga połowa z obu stron była dość chaotyczna. Ewidentnie zarówno jedni, jak i drudzy w tych tropikalnych warunkach opadli z sił, choć na pewno przebieg meczu znacznie bardziej się wyrównał. Goście nie stworzyli sobie jednak mnóstwa okazji. Te były po obu stronach – kilkukrotnie dopisało nam szczęście, ale też mieliśmy szczególnie jedną wyborną szansę. Michał Hawryło zebrał górną piłkę i minął bramkarza Ruchu, lecz naciskany przez obrońcę rywali z kilku metrów „na pustaka” uderzył niecelnie. Mimo wolniejszego tempa w drugiej części gry brzeżanie znów dosyć spokojnie dowieźli rezultat, ostatecznie pokonując Ruch Zdzieszowice 3:1.

– Warunki były ciężkie dla dwóch stron. Tworzymy nowy zespół, więc każdy mecz będzie dla nas kolejną okazją do poznawania się, łapania automatyzmów. Latem było chyba 14 transferów do naszego klubu, więc cieszymy się, że udało się pokonać silny Ruch Zdzieszowice – powiedział po spotkaniu najbardziej doświadczony zawodnik Stali, Rafał Brusiło.
Po dwóch spotkaniach IV ligi opolskiej żółto-niebiescy mają na koncie sześć punktów i plasują się na 3. pozycji w tabeli. W najbliższą sobotę na wyjeździe podopieczni Pawła Schmidta zmierzą się z liderem – Victorią Chróścice.
2. kolejka BS Leśnica IV ligi opolskiej
Stal Brzeg – Ruch Zdzieszowice 3:1
bramki: Kowalski 5′, Brusiło 21′, Bujakiewicz 28′ – Zapotoczny 45+3′
Stal: Firek – Sztylka, Tupaj, Kudra, Kowalski, Kuriata, Rakoczy (57′ Szymczyk), Sypek (65′ Chołast), Bujakiewicz (51′ Dychus), Brusiło (77′ Hawryło), Podgórski. Trener Paweł Schmidt.
Stal Brzeg
