W niedziele ulicami Brzegu przeszedł Marsz Brzeskich Serc. Kilkuset uczestników tego wydarzenia wyruszyło o godz. 15:00 spod Brzeskiego Centrum Kultury i przeszło ulicami: Mleczna, Rynek, Staromiejska i Długa.
Impreza, której inicjatorką była kandydatka do Sejmu RP Monika Jurek, była oczywiście nawiązaniem do Marszu Miliona Serc, który odbył się przed tygodniem w Warszawie.
Oba wydarzenia zgromadziły przeciwników obecnego rządu, którzy uważają, że w Polsce potrzebne są gruntowne zmiany.
W Marszu Brzeskich Serc udział wzięli m.in.: Marszałek Województwa Opolskiego Andrzej Buła, Starosta Powiatu Brzeskiego Jacek Monkiewicz, posłowie oraz kandydaci i kandydatki do Sejmu RP, a także przedstawiciele wielu organizacji społecznych.
– Jesteśmy tu dzisiaj, aby powiedzieć – mamy dość! Nie chcemy żyć w kraju, w którym partia rządząca robi wszystko, aby skłócić ze sobą Polaków. Nie chcemy upolitycznionej szkoły. Nie chcemy, aby kobiety nie mogły decydować o swoim własnym losie i były traktowane przez rządzących jako osoby gorszej kategorii. Nie chcemy żyć w kraju, w którym zasada, że każdy jest równy, została całkowicie zniszczona. Właśnie dlatego byliśmy przed tygodniem w Warszawie, a dzisiaj tutaj, w naszym Brzegu. Chcemy pokazać, że jest duża grupa ludzi, którzy będą walczyć o Polskę wolną od nienawiści i ksenofobii – mówi Monika Jurek.
W podobnym tonie wypowiadali się pozostali uczestnicy marszu, którzy zaznaczali, że uczestniczą w nim, chcąc pokazać swój sprzeciw wobec tego, jakie decyzje podejmował obecny rząd w ostatnich latach.
Część osób niosła ze sobą transparenty i flagi, skandując „Mamy dość!” oraz „Zwyciężymy!”.