W sobotę (11 maja) LZS Starowice Dolne pokonał na własnym boisku Carinę Gubin. Mecz został rozegrany w ramach 29. kolejki III Ligi, grupy 3.
Sukces lokalnej drużyny cieszy, tym bardziej że od dawna starowiczanie odnotowywali głównie porażki. Gospodarze wyszli na boisko zdeterminowani, z gotowym planem na grę i tym razem udało im się go w pełni zrealizować.
Spotkanie było bardzo wyrównane. Gościom udało się stworzyć więcej groźnych sytuacji pod bramką Starowic, nie potrafili jednak przełamać szczelnej obrony. Gospodarze okazali się skuteczniejsi tak w obronie, jak i w ataku – dokładnie skuteczniejsi o 1. bramkę.
Już na początku meczu przyjezdni stworzyli niebezpieczną sytuację pod bramką gospodarzy po strzale z rzutu rożnego. Później kilkakrotnie próbowali szczęścia, tak ze stałych elementów gry, jak i strzałem z dużej odległości. Trzeba przyznać, że grali ładnie, jednak obrona starowiczan pozostała szczelna, a Korczak zawsze był na swoim miejscu. Nasi też przypuszczali akcje na bramkę gości, jednak wynik spotkania nie zmienił się prawie do końca pierwszej połowy.
Na dwie minuty przed przerwą Kozłowski otrzymał żółtą kartkę za faul w polu karnym i arbiter podyktował rzut karny dla gości. Wszystko wskazywało na to, że do szatni zawodnicy udadzą się z wynikiem 0:1. Egzekutor pewnie posłał futbolówkę w kierunku bramki, jednak Korczak nie dał się przechytrzyć i odbił piłkę, popisując się znakomitą interwencją.
Chwilę później, kiedy rozgrywali goście, Setla zręcznie wyłuskał piłkę i po krótkim rajdzie, silnym uderzeniem z 11. metrów posłał piłkę w lewy górny róg bramki rywala, zmieniając wynik spotkanie na 1:0.
Po powrocie na boisko goście próbowali doprowadzić do remisu. Udało im się to dopiero w 67’. Szela znalazł się na prawym skrzydle, w pobliżu pola karnego Starowic, otrzymał podanie i strzelił mocno w krótki róg.
Radość gości nie trwała długo. Chwilę później, po udanej akcji starowiczan, Rudnik zdobył kolejną bramkę, ustalając wynik na 2:1.
Udało nam się w końcu wygrać. Wykorzystaliśmy błędy defensorów przeciwnika, byliśmy od nich lepsi w obronie i parę razy udało nam się założyć pressing. Złapaliśmy trochę tlenu. Zostało 5 meczów do końca rundy. Będziemy walczyć o kolejne zwycięstwa i o utrzymanie się w trzeciej lidze – powiedział nam po meczu Michał Omieciński, Kierownik Drużyny LZS Starowice Dolne.
Po tym spotkaniu LZS Starowice Dolne nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Zwycięstwo daje jednak nadzieję. W najbliższą środę starowiczanie rozegrają mecz na wyjeździe z KS Ślęza Wrocław, a w niedzielę (18 maja) zagrają u siebie z LKS Turza Śląska.
LZS Starowice Dolne – Carina Gubin 1:0 (2:1)
Bramki: Setla 45’, Szela 67’, Rudnik 68’.
Skład LZS Starowice Dolne: Kamil Korczak – Jakub Czajkowski, Abulai’a Calabano Dabo (68’ Leszek Nowosielski), Krystian Kowalczyk, Filip Kozłowski, Bartłomiej Rakowski, Dawid Rudnik (85’ Kacper Grądowski), Adam Setla (90’ Maciej Raś), Michał Skowron (68’ Maksymilian Roguła), Julian Trochanowski, Oleksandr Zozulia.
Żółte kartki: Kozłowski, Rakowski, Matuszewski, Paraszczak.
Trener: Jakub Reil.
Sędzia główny: Bartłomiej Zywert.
Tekst i zdjęcia: Janusz Pasieczny