Rozpoczynamy nowy cykl, w którym będziemy prezentować nie tylko stare pocztówki, ukazujące nieraz zupełnie nieznane widoki naszego miasta. Odwracając je na drugą stronę, spróbujemy także poznać ich nadawców i dowiedzieć się, jakie były ich radości i smutki i co ich nurtowało. Wiadomości na rewersach bywają zupełnie banalne, ale niekiedy są echem prawdziwych ludzkich dramatów. Artykuły wchodzące w skład cyklu „Pocztówki odkurzone” pierwotnie publikowane były na portalu www.fajnybrzeg.pl.

Brzeg, dnia 24.4.1940
Droga pani Molge!
Serdeczne podziękowanie za pani gratulacje (życzenia) urodzinowe, cieszy mnie, że wciąż jeszcze pani o mnie myśli i dlatego będzie pani pierwszą z moich licznych gratulantów, której dziękuję. Jak słyszałam od pani męża, ma pani teraz małego chłopczyka, dom jest więc pełen życia i radości, a gdy jest pani zdrowa i ma ładny dom (mieszkanie), to wszystko jest w porządku. Żeby tylko skończyła się wojna. Pani drogi mąż jest tu chyba bardzo potrzebny w fabrykach. Życzę pani, pani mężowi i dziecku dużo zdrowia. Pani droga matka ma dobrze, bo nie musi już przeżywać wojny, a ja mam to jeszcze wszystko przed sobą, jeśli taka będzie wola boża. Serdeczne pozdrowienia dla pani i jej drogiego męża.
(Oddana) pani Agnes Franke
W brzeskiej książce adresowej z 1934 roku figurują dwie panie o tym imieniu i nazwisku. Pierwszą była właścicielka kamienicy przy Kirchplatz 7 (plac Kościelny), drugą – wdowa po starszym listonoszu, zamieszkała przy ulicy Orlej (Orloviusstr. 6). Pocztówkę wysłano do Egenbüttel (Szlezwik-Holsztyn). Na stemplu pocztowym widnieje data 27 kwietnia (a więc została wysłana kilka dni po napisaniu).
Pocztówka została wydana przez wrocławskie wydawnictwo fotograficzne i artystyczne Bruno Scholza (Foto- und Kunstverlag Bruno Scholz), które w latach 1899 – 1942 wydało 28 „brzeskich” widokówek, sygnowanych pełnym imieniem i nazwiskiem, oraz 5 – inicjałami B. Sch. B. (Bruno Scholz, Breslau). Być może autorem zdjęcia był sam wydawca.

Na pierwszym planie widoczny jest charakterystyczny, zachowany do dziś budynek, na którego bocznej elewacji znajdowały się dawniej napisy, dotyczące jego historii: Erbaut (zbudowano) – Anno 1889, Erhöht (podwyższono/ nadbudowano) – data nieczytelna i prawdopodobnie Erneuert (odnowiono) – data również nieczytelna. Dziś zachowała się tylko jedna z dat, reszta została przypuszczalnie usunięta w ramach powojennego „zacierania śladów”. W roku 1934 na parterze znajdował się sklep z konfiturami oraz sklep z pościelą.
Artykuł publikujemy dzięki uprzejmości Urszuli Banowicz
Redakcja i tłumaczenie: Marcin Wrzeciono
Pocztówka ze zbiorów: Urszuli Banowicz
Przeczytaj też: Z dziejów cmentarza, na którym wzniesiono brzeski szpital
