19 października odbył się mecz 6. kolejki I ligi piłki ręcznej mężczyzn. Orlik Brzeg gościł drużynę ze Świdnicy i po dość dramatycznej końcówce musiał uznać wyższość gości.
Mecz rozpoczął się dobrze dla naszych szczypiornistów. W 19 minucie na tablicy widniał wynik 8:8, a w międzyczasie dwa rzuty karne obronił młody bramkarz Orlika Patryk Nowak. Chwilę później nasz rekonwalescent Kamil Stypiński otrzymał drugą karę dwuminutową za faul i po kilku sekundach kolejne dwie minuty za niesportowe zachowanie, co skutkowało czerwoną kartką.
Jak się później okazało, był to decydujący moment pierwszej połowy. Do jej końca nasz zespół rzucił tylko jedną bramkę i na przerwę schodził przegrywając 9:13.
Druga połowa to wymiana bramek z obu stron aż do 50 minuty, gdy na tablicy był wynik 22:25 dla gości. Mimo ambitnej walki nie udało dogonić się drużyny ze Świdnicy i Orlik przegrał 30:28.
Na wyróżnienie zasłużył 17-latek Kacper Wilisowski, zdobywca 6 bramek, który otrzymał statuetkę MVP ufundowaną przez Agencję Reklamy GABA.
Następny mecz w Brzegu (zaległy z 2 kolejki) Orlik rozegra 7 listopada (czwartek) o godz. 19:30 z Wolsztyniakiem Wolsztyn.
ORLIK Brzeg – ŚKPR Świdnica 28:30 (9:13)
ORLIK: Nowak,Sitarski,Sobczyk – Wilisowski(6), Chmiel(5), Kurzawa(5), Onyszkiewicz(4), Szczurkowski(3), Stypiński(2), Ogorzelec(2), Adwent(1), Wypych, Kałuski, Wojcieszek, Stanoszek, Turyniewicz, Trener: Janusz Wawrzyniak
ŚKPR Świdnica: Shupyk, Wiszniowski, Mirga, Wołodkiewicz(6), Piróg(5), Zelek(4), Szporko(3), Galik(3), Bieryt(2), Kochlewski(2), Etel(2), Pedryc(1), Pierzak(1), Dzięcielski(1), Chmiel. Trener: Patryk Dębowczyk
Widzów: 150 osób
Foto: Piotr Mazurek
Przeczytaj też: Zaczarowany brzeski stadion. Piłkarze Stali znów przegrali u siebie
