Trzy tygodnie temu informowaliśmy, że brzeski zespół ratownictwa medycznego, wezwany do pijanego mężczyzny, spotkał się podczas interwencji z agresją i wyzwiskami. Niestety, do podobnej sytuacji doszło kolejny raz.
Tym razem ofiarami ataku padli ratownicy z Grodkowa, którzy podczas interwencji zostali zaatakowani przez pijanego mężczyznę. Sprawca naruszył nietykalność cielesną ratowników oraz kierował wobec nich obraźliwe słowa.
Ratownicy, którzy każdego dnia ratują ludzkie życie, nie powinni być narażeni na agresję ze strony pacjentów czy świadków zdarzeń. Każdy taki przypadek to nie tylko zagrożenie dla osób udzielających pomocy, ale także opóźnienie działań, które mogą decydować o czyimś zdrowiu lub życiu.
Zespół ratownictwa medycznego z Grodkowa nie pozostał bierny i zgłosił sprawę na policję. Mamy nadzieję, że sprawca poniesie konsekwencje swojego zachowania i że takie sytuacje będą spotykać się z surową reakcją służb.
Szanujmy tych, którzy niosą pomoc!
Przeczytaj też: Agresja i groźby. Kolejna trudna interwencja brzeskich ratowników medycznych
