Co robi brzeski książę na „Hołdzie pruskim” Jana Matejki?

Jednym z najbardziej znanych momentów w historii Polski jest hołd pruski, który kończył długi okres wojen z państwem zakonu krzyżackiego. To wydarzenie sprzed pięciuset lat trwale zapisało się w świadomości Polaków. Zostało w szczególności spopularyzowane przez Jana Matejkę obrazem „Hołd pruski” z 1882 roku. Okazuje się, że na tym wielkim dziele przedstawiony został także książę legnicko-brzeski Fryderyk II. Gdzie się znajduje i dlaczego? W celu odpowiedzi na to pytanie należy najpierw zapoznać się z kontekstem politycznym panującym ówcześnie w Europie Środkowej.

W 1228 roku książę piastowski Konrad Mazowiecki sprowadził na teren ziemi chełmińskiej krzyżackich zakonników, których zadaniem była obrona Mazowsza przed napadami organizowanymi przez plemiona Prusów. Sukcesy mnichów doprowadziły nie tylko do zaprzestania najazdów, ale też do zdobycia ziem pogan, wzrostu potęgi i rozrostu terytorialnego państwa zakonu krzyżackiego. O ile w XIII stuleciu konflikty zbrojne między władcami polskimi a zakonem praktycznie nie występowały, to wszystko zmieniło się diametralnie w XIV wieku. Główną przyczyną niezgody było zagarnięcie przez Krzyżaków Pomorza Gdańskiego w 1309 roku i zagrożenie, jakie niosły działania tego państwa wymierzone przeciwko Polsce.

Potęga zakonu została przełamana podczas bitwy pod Grunwaldem w 1410 roku, jednak w podpisanym po niej I pokoju toruńskim (1411) Pomorze Gdańskie nie zostało włączone do Polski. Dopiero wojna trzynastoletnia (1454–1466) kończąca się II pokojem toruńskim przyłącza ten region do państwa Kazimierza Jagiellończyka (1427–1492). Na mocy ówczesnych ustaleń każdy nowy wielki mistrz miał też składać przysięgę wierności królowi polskiemu i udzielać mu pomocy zbrojnej. W dokumencie toruńskim nie zawarto jednak terminologii określającej wielkiego mistrza bezpośrednio lennikiem królów polskich. W dodatku traktat miał nabrać mocy prawnej po akceptacji kurii rzymskiej, a do tego nigdy nie doszło.

Mapa Europy Środkowej na początku XVI wieku. Warto zwrócić uwagę na będący pod czeskim panowaniem Śląsk z zaznaczonymi granicami księstwa legnickiego i brzeskiego. Mapa z portalu Techpedia.pl.

Taka sytuacja spowodowała, że kolejni przywódcy zakonu podważali ustalenia II pokoju toruńskiego. Rewizja traktatu stała się pierwszorzędnym celem polityki wybranego w 1511 roku wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna (1490–1568). Ten, mając nadzieję na wsparcie rywalizujących z Jagiellonami Habsburgów oraz niektórych książąt Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, doprowadził w 1519 roku do wybuchu wojny z Polską rządzoną przez jego wuja – Zygmunta I Starego (1467–1548). Działania zbrojne skupiły się na terenach Warmii, jednak z uwagi na brak jednoznacznej przewagi żadnej ze stron już w kwietniu 1521 roku przerwano je czteroletnim rozejmem.

Okazało się, że wielki mistrz miał duże problemy finansowe, nie mógł liczyć na obce wsparcie i był osamotniony. Dalsza walka mogła skończyć się dla niego katastrofą. Z drugiej strony polski król także miał nadwyrężone finanse, nie miał gwarancji sukcesu militarnego i obawiał się niepokojów społecznych. W tej sytuacji niezbędne były negocjacje pokojowe.

Albrecht Hohenzollern zaangażował do nich swojego brata margrabiego Jerzego Hohenzollerna-Ansbach (1484–1543) oraz szwagra – księcia Fryderyka II legnicko-brzeskiego (1480–1547). W szczególności ten ostatni był interesującą osobą, ponieważ silne powiązania miał zarówno z krzyżackim mistrzem, jak i królem Polski.

Albrecht Hohenzollern – ostatni wielki mistrz zakonu krzyżackiego, szwagier księcia Fryderyka II i siostrzeniec Zygmunta I Starego.
Jerzy Hohenzollern-Ansbach – brat Albrechta Hohenzollerna i szwagier księcia Fryderyka II.

Dla księcia Fryderyka II szwagrem był nie tylko Albrecht Hohenzollern, ale też król Zygmunt I Stary. Pierwszą żoną śląskiego Piasta była siostra Zygmunta – Elżbieta Jagiellonka (1482–1517). Zmarła jednak podczas porodu córki w 1517 roku. Drugą żoną Fryderyka została Zofia Hohenzollern (1485–1537) – siostra Albrechta i Jerzego Hohenzollernów. Książę legnicko-brzeski był więc w tym układzie idealną postacią mogącą negocjować między jednym a drugim szwagrem.

Fryderyk II z tematem sporu polsko-krzyżackiego był dobrze zaznajomiony. Już podczas trwania konfliktu w 1520 roku brał udział w rokowaniach między stronami jako poseł króla węgierskiego Ludwika Jagiellończyka (1506–1526). Po zawarciu rozejmu tym bardziej był zaangażowany w pertraktacje.

Latem 1523 roku w Grodkowie negocjatorzy Albrechta Hohenzollerna, czyli książę Fryderyk II i margrabia Jerzy Hohenzollern spotkali się z przedstawicielami strony polskiej – wojewodą krakowskim Krzysztofem Szydłowieckim (1467–1532) i wielmożą pomorskim Achacym Czemą (1485–1565). Na wypracowane wtedy dwie wersje ugody nie zgodził się jednak ani wielki mistrz, ani król Polski (1). Następnie w maju 1524 roku książę Fryderyk II wraz z margrabią Jerzym przybyli do Krakowa ze zmodyfikowaną wersją porozumienia, która i tak nie została zaakceptowana przez króla Zygmunta I Starego (2).

Sprawa utknęła w miejscu aż do przełomu 1524 i 1525 roku, kiedy to na obradującym sejmie piotrkowskim uchwalono podatki na wypadek konieczności dalszej wojny z Albrechtem Hohenzollernem. W dodatku sejm wyraził się jednoznacznie, aby „nie zawierać ani pokoju, ani rozejmu z zakonem, lecz usunąć go z tych ziem”. Widząc twardą postawę ze strony polskiej i brak wsparcia z innych kierunków wielki mistrz tym bardziej musiał szukać rozwiązania konfliktu.

Książę Fryderyk II legnicko-brzeski – szwagier Albrechta i Jerzego Hohenzollernów oraz Zygmunta I Starego. Fryderyk II był ojcem księcia Jerzego II Piasta. Władca przedstawiony na bramie wjazdowej do brzeskiego zamku.

W lutym 1525 roku książę Fryderyk II gościł swoich dwóch szwagrów – wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna i margrabiego Jerzego Hohenzollerna oraz kilku delegatów z Prus – reprezentantów rycerstwa zakonnego, szlachty i mieszczan. Po wstępnych obradach 2 marca 1525 roku wielki mistrz nadał Fryderykowi i Jerzemu pełnomocnictwo do prowadzenia rozmów z polskim królem. Już cztery dni później zjawili się oni w Krakowie, a sam Albrecht śledził przebieg negocjacji z Bytomia (3).

Podczas oficjalnej audiencji u króla Zygmunta I Starego książę Fryderyk II i margrabia Jerzy zaproponowali likwidację zakonu oraz przekształcenie jego ziem w świeckie księstwo pod władzą Albrechta Hohenzollerna i jego potomków jako lenników Polski. Właśnie wtedy po raz pierwszy publicznie padła propozycja sekularyzacji. Wysunęli także pomysł przyznania nowemu księciu pewnych terenów Prus Królewskich i Warmii. Następnie projekt przedstawiono polskim elitom, które go rozpatrywały. Fryderyk II i Jerzy jeszcze kilkukrotnie byli przyjmowani przez króla Zygmunta oraz stale kontaktowali się Albrechtem. Ten ostatni podczas trwania negocjacji nieustannie przedstawiał nowe żądania aż w końcu jego pełnomocnicy, już bez konsultacji z nim, ustalili 28 marca 1525 roku układ pokojowy.

Zakładał on m.in. likwidację zakonu krzyżackiego oraz sekularyzację jego ziem, nadanie ich w lenno Albrechtowi Hohenzollernowi oraz jego męskim potomkom. Prawo do sukcesji zostało zapewnione też dla jego braci: Jerzego, Jana (1493–1525) i Kazimierza (1481–1527) wraz z ich męskimi potomkami z prawego łoża. Ziemie zdobyte podczas wojny miały być wzajemnie zwrócone. Układ ten wyraźnie potwierdzał stosunek nowopowstałego Księstwa Pruskiego wobec Korony.

Zygmunt I Stary – król Polski, wuj Albrechta Hohenzollerna i szwagier księcia Fryderyka II.

8 kwietnia 1525 roku do Krakowa przybył z Bytomia Albrecht Hohenzollern i traktat został przez niego podpisany. Na dokumencie znalazły się także autografy jego świadków – księcia Fryderyka II i Jerzego Hohenzollerna, którzy tym samym poświadczali prawomocność aktu. Dzień później wydano osobne dokumenty w imieniu króla Zygmunta, delegatów zakonu i stanów pruskich.

Zwieńczeniem wynegocjowanych ustaleń była wielka ceremonia w centrum Krakowa. 10 kwietnia 1525 roku na rynku polskiej stolicy ustawione zostało obite czerwonym suknem drewniane podium. Umieszczono na nim tron, na którym usiadł w uroczystym stroju koronacyjnym król Zygmunt I Stary. Władcę otoczyli dostojnicy państwowi, a sama królowa Bona (1494–1557) uroczystościom miała przyglądać się wraz z dwórkami z okna jednej z kamienic rynkowych. Wśród poddanych i wielu znamienitych gości obecni byli także negocjatorzy – książę Fryderyk II legnicko-brzeski i margrabia Jerzy Hohenzollern-Ansbach.

Ceremonię rozpoczęli posłowie Albrechta Hohenzollerna, którzy klęcząc, prosili króla Zygmunta o powrót do łask dla swojego siostrzeńca i nadanie mu w dziedziczne lenno księstwa w Prusach. Na błagania twierdząco zareagował podkanclerzy Piotr Tomicki (1464–1535). Wtedy dopiero Albrecht wjechał konno na rynek, a następnie pieszo wszedł na podium i na kolanach dziękował wujowi za obietnicę nadania mu księstwa w lenno, wyrażając gotowość do przestrzegania obowiązków wynikających z hołdu. Po tym król Polski dokonał symbolicznego przekazania księciu lenna, wręczając mu chorągiew z namalowanym czarnym orłem (herbem Zakonu Krzyżackiego) ozdobionym koroną i literą „S” (od łacińskiego imienia Zygmunt – Sigismundus) (4). Za jedną końcówkę chorągwi złapał margrabia Jerzy, potwierdzając tym samym prawa do sukcesji dla braci Albrechta. Następnie sam Albrecht złożył przysięgę, trzymając rękę na Ewangelii i oświadczając posłuszeństwo królowi Zygmuntowi oraz jego następcom. Po przyrzeczeniu król trzykrotnie uderzył go mieczem, pasując na swojego wasala. Będący na uroczystości Krzyżacy zdarli godło krzyża z płaszczy na znak likwidacji pruskiej gałęzi zakonu. Następnie wszyscy udali się do katedry na Wawelu. Tam odbyło się uroczyste nabożeństwo dziękczynne. Tak dokonała się sekularyzacja Prus, które stały się od tego momentu już nie zakonnymi, a książęcymi.

Centralna część obrazu „Hołd pruski” Jana Matejki z wizerunkami: Zygmunta I Starego, Albrechta Hohenzollerna, Fryderyka II legnicko-brzeskiego i Jerzego Hohenzollerna-Ansbach.

Po zakończeniu oficjalnych obchodów ruszono do komnat królewskich. Tam czekały bogato zastawione stoły. Uczta trwała do późnej nocy, a wszystkich gości król obdarowywał hojnymi podarunkami. Sam Albrecht Hohenzollern bawił w Krakowie do 13 kwietnia. Stamtąd udał się do Brzegu, z którego wysłał zamówienie do znamienitych złotników norymberskich na wykonanie odznaki swojej nowej, świeckiej godności – złotego łańcucha z orłem wysadzonym drogimi kamieniami, ze złotą koroną na szyi i literą „S” na piersi.

Z Brzegu wyjechał do Prus i 5 maja był witany przez poddanych jako pierwszy świecki książę pruski. W lipcu 1525 roku książę Albrecht Hohenzollern opowiedział się za reformacją. Tym samym Prusy stały się pierwszym luterańskim państwem w Europie (5).

Tak wielkie rodzinne grono panujących w tamtym czasie władców w centrum kontynentu uzgodniło między sobą koniec jednego i początek nowego państwa. O tym, jak losy potoczyły się dalej, to już całkiem inna historia. Ważne jest, że wydarzenie znane jako hołd pruski przez kolejne stulecia było wspomnieniem polskiej potęgi i inspiracją dla wielu twórców. Wśród nich na prowadzenie wybił się Jan Matejko. Jego wspaniały obraz z 1882 roku trwale zakorzenił się w kulturze.

Malarz oprócz siedzącego na tronie Zygmunta I Starego oraz klęczącego przed nim Albrechta Hohenzollerna uwiecznił wiele innych osób związanych z tym doniosłym wydarzeniem. Nie powinno więc dziwić, że w centralnej części dzieła ujrzeć można odzianego w złoto-czarne barwy księcia legnicko-brzeskiego Fryderyka II, który wchodząc po stopniach podium, trzyma za plecami kapelusz. Głębiej w czarno-biało-błękitnym stroju stoi Jerzy Hohenzollern-Ansbach. Dłonią dotyka chorągwi pruskiej na znak praw braci księcia pruskiego do sukcesji.

Mało jest ośrodków, które mogą poszczycić się swoimi przedstawicielami na sławnych obrazach. W przypadku Brzegu i Legnicy taki powód do dumy istnieje. Cóż, nie każde miasto miało tak wpływowych i dobrze skoligaconych władców.

Marek Pyzowski

Na zdjęciu tytułowym: Wyróżniony książę Fryderyk II legnicko-brzeski na obrazie „Hołd pruski” Jana Matejki.


Przypisy:

(1) Pierwsza wersja ugody planowała zawarcie pokoju z zawieszeniem sporu o przysięgę lenną i powtórzenie postanowień II pokoju toruńskiego. Druga wersja zakładała zwrot ziem zdobytych przez Polskę podczas wojny przy pozostawieniu wielkiemu mistrzowi jego zdobyczy na Warmii, a w zamian za to złożenie przysięgi królowi polskiemu, ale po uzyskaniu zgody cesarza i papieża.

(2) Kolejna wersja ugody zakładała, że Albrecht Hohenzollern miał złożyć przysięgę królowi polskiemu w zamian za zwrot ziem zakonnych, zdobytych przez Polskę podczas wojny. Zajęte przez Krzyżaków posiadłości na Warmii wielki mistrz miał oddać Polsce za osobnym odszkodowaniem.

(3) Bytom należał do margrabiego Jerzego Hohenzollerna.

(4) Nadany Albrechtowi Hohenzollernowi przez Zygmunta I Starego czarny orzeł z koroną i literą „S” stał się nowym herbem księcia pruskiego i jego rodziny, podkreślającym wasalną zależność od Polski.

(5) Przejście na luteranizm było samodzielną decyzją Albrechta Hohenzollerna. W hołdzie pruskim nie było żadnej wzmianki o przyjęciu przez księcia pruskiego nauk Marcina Lutra.

Przeczytaj też: Pocztówki odkurzone cz. 12

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *