W sobotę (18 lutego) w hali MOSiR w Brzegu rozegrany został mecz II ligi piłki ręcznej mężczyzn pomiędzy SKS Orlik Brzeg a drużyną KS Polonia Środa Wielkopolska.
Trzeba przyznać, że szczypiorniści z brzeskiego Orlika zgotowali swoim kibicom prawdziwą sportową ucztę. Od samego początku dominowali oni na parkiecie, a o wyrównanej grze możemy mówić co najwyżej w odniesieniu do pierwszych 7 minut.
W dalszej części gry gospodarzom udało się uszczelnić obronę i odskoczyć na kilka punktów. W efekcie po 15 minutach gry na tablicy widniał wynik 8:3, a pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 16:8.
Po przerwie szczypiorniści Polonii wrócili na parkiet z wyraźną chęcią odrobienia strat. Gra stała się bardziej wyrównana i zacięta. Na szczęście Orlik skrupulatnie realizował założenia taktyczne i cały czas kontrolował wynik, nie dając zbliżyć się gościom.
Ostatecznie brzeżanie wygrali z Polonią Środa Wielkopolska 32:24.
Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Świetnie otworzyliśmy sobie tę rundę finałową. Stawiamy się w korzystnym położeniu przed następnymi spotkaniami. Cieszymy się, że tak dużo kibiców było dziś na trybunach, bo przecież gramy dla Was. Dziękujemy za doping i szykujemy się do następnego meczu już za tydzień – powiedział Michał Piech, trener Orlika Brzeg.
Warto wspomnieć, że w sobotnim meczu zadebiutowało dwóch rozgrywających Orlika: Jędrzej Kurzawa i Kamil Miśkiewicz. Występ tego pierwszego był szczególnie owocny, gdyż zdobył on dla swojej drużyny 7 pkt. Kibicom nie trzeba go przedstawiać, bo z pewnością pamiętają jego występy w drużynie z Kątów Wrocławskich. Z kolei Kamil Miśkiewicz wraca do gry po czterech latach przerwy, wcześniej grał w BT Krokus Bystrzyca Kłodzka.
Za tydzień (25 lutego o godz. 17.00) Orlik zagra mecz na wyjeździe z UKS Spartakus Buk, a za dwa tygodnie (4 marca o godz. 18.00) podejmie w hali na ul. Oławskiej SSRiR Start Konin.
Orlik Brzeg – KPR Środa Wlkp. 32:24 (16:8)
Sobczyk, Kania, Nowak, Brudziński 3, Młotkowski, Białożyt, Stypiński 3, Miśkiewicz 1, Sendra 1, Szczurkowski 3, Wojcieszek 3, Stanoszek, Kurzawa 7, Turyniewicz 3, Piech, Adwent.
Tekst i zdjęcia Janusz Pasieczny
