W sobotę (25 lutego) w hali sportowej OSiR w Grodkowie rozegrany został mecz I ligi piłki ręcznej pomiędzy UKS Olimp Grodków a drużyną MSPR Siódemka-Miedź-Huras Legnica. Mecz został rozegrany w ramach 17. kolejki grupy B.
Obie drużyny wyszły na boisko zdeterminowane, co zaowocowało bardzo wyrównaną i zaciętą grą. Wprawdzie pierwszą bramkę zdobyli goście, ale chwilę później Maciejewski wyrównał, a jeszcze w tej samej minucie Garncarz zdobył kolejny punkt i Olimp prowadził 2:1.
Wkrótce piłkarzom z Legnicy udało się zremisować, ale chwilę później znowu prowadzili gospodarze – celnością kolejny raz wykazał się Garncarz. Od tego momentu przewaga Olimpu zaczynała się zwiększać, ale szczypiornistom z Grodkowa nie udało się odskoczyć od rywali na więcej niż trzy punkty.
Taka sytuacja utrzymała się do 13. minuty meczu. Po celnym rzucie Czarneckiego goście doprowadzili do remisu 7:7, a już dwie minuty później wyszli na jednopunktowe prowadzenie.
Pod koniec pierwszej połowy grodkowianom udało się jeszcze wyjść na chwilę na prowadzenie, jednak ostatecznie pierwszą połowę goście wygrali jednym punktem (14:15).

Po powrocie z szatni gra jeszcze przybrała na zaciętości, jednak większego przełomu nie było. Wprawdzie na początku drugiej połowy gospodarzom udało się wyrównać na 15:15, jednak wkrótce Legnica zdobyła kolejną bramkę i odzyskała przewagę.
Do końca spotkania gra toczy się właściwie bramka za bramkę z nieznaczną przewagą gości, którym nie udaje się jednak odskoczyć na więcej niż dwa punkty.
Na 2. minuty przed końcem meczu grodkowianom udaje się doprowadzić do remisu. Siódemka natychmiast jednak odskakuje na punkt.
Tuż przed końcem spotkania faulowany zostaje kapitan Olimpu Sebastian Kolanko i arbiter dyktuje rzut wolny. Jego egzekutorem jest Daniel Jędryca, który posyła piłkę nisko przy parkiecie tuż obok muru, niestety nieskutecznie. Ostatnia nadzieja pryska i Olimp po zaciętej walce przegrywa mecz 27:28.
Jeżeli chodzi o sam mecz, to jestem bardzo zadowolony. Postawiliśmy bardzo duży opór i zagraliśmy naprawdę fajnie, zwłaszcza w obronie. Nie robiliśmy zbyt wielu błędów, graliśmy naprawdę dobrze, trzymaliśmy się cały czas – nie pozwoliliśmy przeciwnikowi odjechać na więcej niż dwie bramki. Szczęścia może nam zabrakło, być może to szczęście było dzisiaj po stronie naszych przeciwników i końcówka minimalnie na ich korzyść, ale i tak możemy być zadowoleni. Wiadomo, że jest niedosyt, bo mecz przegrany, ale wstydu nie ma, bo w końcu graliśmy z wiceliderem naszej grupy. Nie my byliśmy faworytami w tym meczu – powiedział Adam Boczarski, trener Olimp Grodków.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w meczu zabrakło kilku utalentowanych zawodników Olimpu, którzy z różnych przyczyn nie zagrali w tym spotkaniu.
Jeżeli chodzi o sytuację w tabeli, to przegrana Olimpu nie zmienia pozycji obu drużyn. Olimp nadal zajmuje jedenaste miejsce w tabeli, a Legnica drugie.
W sobotę (4 marca) szczypiorniści Olimpu zagrają mecz na wyjeździe z MKS Tęcza Folplast Kościan.
UKS Olimp Grodków – MSPR Siódemka Miedź Huras Legnica 27:28 (14:15)
Skład i bramki Olimp Grodków: Kłusek, Wisła – Kolanko 7, Pietryka 2, Garncarz 1, Dyktyński, Migoń 3, Maciejewski 7, Jendrca 4, Niewiadomski 3.
Trenerzy: Adam Boczarski i Paweł Łągiewka.
Kierownik drużyny: Piotr Sołtys.
Tekst i zdjęcia: Janusz Pasieczny
