Stalowcy po bardzo dobrym meczu pokonali 4. ekipę w tabeli III ligi, dzięki czemu wyszli ze strefy spadkowej.
Żółto-niebiescy zmienili swoje wyjściowe ustawienie na trójkę obrońców z tyłu, czym zaskoczyli rywali. W pierwszej połowie to brzeżanie przez większość czasu dłużej utrzymywali się przy piłce, choć sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Gdy wydawało się, że na przerwę obie ekipy zejdą przy stanie bezbramkowym, Stalowcy w 45. minucie przeprowadzili jeszcze jeden atak. Górną piłkę zagrał Podgórski, a błąd popełnił bramkarz rywali, który w szesnastce „wyciął” Amaniego. Arbiter podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Dominik Bronisławski.
Po zmianie stron nasz zespół dążył do strzelenia drugiej bramki, lecz inicjatywę przejęli wrocławianie. Do czasu nie stwarzali sytuacji bramkowych. W 62. minucie udało się zadać drugi cios. Znakomite podanie Dominika Bronisławskiego wykończył Łukasz Piontek, podwyższając na 2:0. Podopieczni Grzegorza Kowalskiego zdobyli kontaktowe trafienie w 74. minucie. Po rzucie rożnym w polu karnym najlepiej zachował się Niewiadomski, kierując futbolówkę do siatki. Rezultat 2:1 nie uległ już zmianie, choć chyba najlepszą szansę na jego zmianę miał Radosław Bąk, którego strzał z kilku metrów obronił golkiper Ślęzy.
21. kolejka III ligi (grupa 3)
Stal Brzeg – Ślęza Wrocław 2:1
bramki: Bronisławski 45+3′ k, Piontek 62′ – Niewiadomski 74′
Stal: Brzozowski – Ślesicki, Wdowiak, Kulejewski, Czajkowski, Kuriata (46′ Niemczyk), Ochwat, Morys (46′ Sypek), Podgórski (46′ Piontek), Bronisławski, Amani. Trener Kamil Rakoczy.
Stal bez kartek.
Sędziował: Mateusz Czerwień (Kraków).
Widzów: 350.
fot. Janusz Pasieczny
