Burza poskromiona na własnym boisku. Piorunujące 8 minut w wydaniu LZS Jankowice Wielkie

W niedzielę (16 kwietnia) na boisku w Lipkach został rozegrany mecz w ramach 14. kolejki klasy B grupa 4. W spotkaniu lokalna drużyna zmierzyła się z LZS KS Jankowice Wielkie.

W pierwszej połowie dało się zauważyć wyraźną przewagę miejscowych. To oni kontrolowali grę, bez problemu przejmowali piłkę i konstruowali groźne kontry. Obecny na meczu fotoreporter Przeglądu Brzeskiego, który w swojej naiwności ustawił się przy bramce lokalsów, nieco się nudził.

Do pogromu przyjezdnych nie doszło w dużej mierze dzięki udanym interwencjom Krystiana Nowaka, który wielokrotnie ratował swoją drużynę. Gospodarze nie mogli znaleźć na niego sposobu aż do 29 minuty.

Maciej Lach znalazł się wówczas blisko linii bramkowej i wykorzystując zamieszanie, posłał futbolówkę pod dużym kątem. Tej piłki Nowak nie był w stanie wyłapać. Do przerwy Lipki prowadziły 1:0.

Wydawało się, że spotkanie jest pod kontrolą gospodarzy, jednak trener ekipy z Jankowic wyciągnął wnioski z pierwszej połowy i dokonał korekty ustawienia. Wzmocnił środek, dzięki czemu zespół mógł wykorzystać w pełni dwóch szybkich zawodników: Filipa Tokarza i Kamila Polaka.

Jankowice szybko odzyskały inicjatywę. Dwadzieścia minut po powrocie na boisko Michał Bider zdobył wyrównującą bramkę z rzutu wolnego, po faulu na Filipie Tokarzu. To jeszcze bardziej uskrzydliło przyjezdnych. W kolejnych minutach naciskali coraz mocniej i kolejny gol wisiał w powietrzu.

W 73 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego sfaulowany został Jakub Golonka i arbiter podyktował rzut karny. Jego egzekutorem był Mariusz Kozoświst. Spokojny i skoncentrowany podbiegł do piłki i posłał ją w prawo tuż obok słupka. Dawid Pacholarz był bez szans. Jankowice objęły prowadzenie.

W kolejnej minucie, po ładnym rozegraniu ze środka, Kamil Polak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pięknym lobem posłał futbolówkę do siatki. Przypieczętował tym samym przewagę Jankowic w tym spotkaniu.

gaba

Wynik 1:3 utrzymał się już do końca meczu. Trzy bramki dla Jankowic padły w ciągu zaledwie 8 minut.

Aktualnie LZS Burza Lipki zajmuje 5 miejsce w tabeli, a KS Jankowice Wielkie 7.

Cieszymy się z walki. Jako trener jestem zadowolony, że drużyna, pomimo że przegrywała pierwszą połowę, to podniosła się i była w stanie odwrócić losy meczu. A to tylko dzięki temu, że walczyli do końca – powiedział po meczu Jakub Golonka, trener LZS KS Jankowice Wielkie.

LZS Burza Lipki – LZS KS Jankowice Wielkie 1:3 (1:0).
Bramki: 29’ Lach, 66’ Bider, 73’ Kozoświst, 74’ Polak.
LZS KS Jankowice Wielkie: Nowak Krystian – Tokarz Dawid, Derkacz (84’ Początek), Bider, Kozoświst, Marcinkowski (60’ Łukowiecki), Marecik, Micuła (87’ Babiarz), Nowak Konrad (46’ Golonka), Polak, Tokarz Filip.
Trener: Jakub Golonka.
LZS Burza Lipki: Pacholarz – Kowalczyk, Drobniak, Kowalczyk, Kozłowski (83’ Czernik), Lach (68’ Styczyński), Nieczaj, Przytuła Paweł (56’ Świercz), Przytuła Rafał, Pyznar (58’ Zych), Smoleń.
Trener: Przemysław Pączek
Sędzia: Adam Czerwiński.

Tekst i zdjęcia Janusz Pasieczny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *