Sobotni mecz nie przyniósł niespodzianki. Grodkowianie nie przegrali w tej rundzie ani jednego meczu na swoim terenie i tym razem również twierdza Grodków nie została zdobyta. Naszym szczypiornistom wprawdzie przyszło mierzyć się z liderem, jednak był to lider tylko z nazwy, bo zespół ze Swarzędza zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Pierwsza połowa była co prawda niezbyt udana w wykonaniu gospodarzy, którzy popełnili kilka błędów, co skwapliwie wykorzystywali rywale. Już w 1. minucie spotkania Olimp objął prowadzenie po celnym rzucie Żubrowskiego, jednak chwilę później goście rzucili dwie bramki. Tak z grubsza wyglądała pierwsza połowa. Jeden zespół zdobywał minimalną przewagę, a potem ją tracił. Nie udało się jednak żadnej drużynie odskoczyć więcej niż o jeden punkt. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 18:18.
Początek drugiej połowy wyglądał podobnie. Gospodarze zdobyli przewagę, a chwilę później goście wyrównali. W końcu sytuacja zaczęła się klarować na korzyść grodkowian. Przy remisie 21:21 celnym rzutem popisał się Ziemiński, a chwilę później trafili Turkowski i Kolanko, w rezultacie w 39. minucie spotkania Olimp prowadził już trzema punktami (24:21). Od tej chwili przewaga grodkowian była coraz bardziej wyraźna. To oni kontrolowali mecz, a kontry ich rywali były coraz mniej skuteczne. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Olimpu 42:35.
Można było się spodziewać, że ta różnica będzie większa, w końcu spotkały się drużyny z przeciwległych krańców tabeli. Olimp jest na drugim miejscu, podczas gdy Lider Swarzędz zajmuje czternastą pozycję. Jednak swarzędzanie już kilka razy pokazali, że potrafią zawalczyć i choć na dziesięć rozegranych w tym sezonie meczów przegrali dziewięć, jednak były to porażki o włos.
Najwięcej bramek dla Olimpu zdobył Jakub Migoń, który trafił do bramki 11 razy. Niekwestionowanym królem strzelców był jednak w tym meczu Filip Stachowiak ze Swarzędza – zdobył 17 bramek. W trakcie meczu grodkowianie na trzy rzuty karne wykorzystali dwa, a ich rywale wykorzystali sześć rzutów karnych na siedem podyktowanych. Arbiter spotkania często odsyłał zawodników na ławkę. W trakcie całego meczu zawodnicy Olimpu siedmiokrotnie otrzymali karę dwóch minut, a ich goście cztery razy.
9 grudnia Olimp Grodków rozegra mecz na wyjeździe z MKS Tęcza Folplast Kościan.
UKS Olimp Grodków – UKS Lider Swarzędz 42 – 35 (18 – 18)
Skład Olimpu i bramki: Zawadzki Piotr 2, Słomczewski Michał, Żubrowski Bartosz 6, Lechowicz Tomasz 2, Ziemiński Sebastian 7, Garncarz Łukasz 1, Socha Wiktor, Koprek Daniel 1, Dyktyński Przemysław, Ungier Marcel 1, Migoń Jakub 11, Maciejewski Maciej, Łacny Daniel, Kolanko Sebastian 5, Turkowski Adrian 6, Kusek Kamil,
Trenerzy: Adam Boczarski i Paweł Łągiewka
Sędziowie: Artur Lipka, Marcin Walczak.
Tekst i zdjęcia: Janusz Pasieczny