Mamy najlepiej prosperujący szpital powiatowy w województwie – rozmowa z dyrektorem BCM, Kamilem Dybizbańskim

W 2019 roku został Pan dyrektorem Brzeskiego Centrum Medycznego. Jak wyglądał wówczas szpitali, jakie najważniejsze zmiany udało się wprowadzić od tamtego czasu?
Po pierwsze szpital był na skraju zapaści finansowej. Wystarczy przytoczyć, że BCM zalegał 1,2 mln zł tylko za samo żywienie pacjentów. Oprócz tego 170 innych kontrahentów upomniało się o swoje pieniądze od szpitala na kwotę łącznie około 6 mln złotych. Po wtóre zastałem wewnętrzny konflikty na tle płacowym z jednoczesnym przerostem zatrudnienia w działach pozamedycznych.

Czy obejmując stanowisko dyrektora, musiał Pan zmierzyć się z wieloma problemami pozostawionymi przez poprzedników i czy były chwile zwątpienia w to, że uda się wyprowadzić BCM na prostą?
Nie będę oceniał pracy poprzedników. Tak, było w tamtym czasie wiele problemów spowodowanych wspomnianą sytuacją szpitala. A chwile zwątpienia występowały, tym bardziej że konieczność naprawy sytuacji nie była dla niektórych osób zasiadających w radzie powiatu tak oczywista.

Jak układała się przez te wszystkie lata współpraca z Zarządem Powiatu Brzeskiego?
Oczywiście początki były trudne, ponieważ nie znaliśmy się i musieliśmy nabrać do siebie zaufania opartego na rzetelnej pracy i wynikach. Z upływem czasu myślę, że wyniki samego szpitala, jak i wprowadzanych działań naprawczych broniły się same.

Jak przebiegały prace nad wprowadzeniem planu naprawczego dla BCM? Z jakimi problemami trzeba było się zmierzyć?
Prace były trudne z uwagi na trudne decyzje, które musiałem podjąć w tamtym czasie. Plan naprawczy wzbudził wiele niepokoju i kontrowersji. Rada powiatu musiała podjąć trudną decyzję i zaufać, że wprowadzenie w życie zaproponowanych w nim rozwiązań, uchroni szpital przed zapaścią finansową. Z perspektywy czasu decyzja okazała się słuszną i dzisiaj mamy najlepiej prosperujący szpital powiatowy w województwie.
Każda trudna decyzja wzbudza w personelu obawy. Tak było też w tym przypadku. Jednak w większości przypadków dla personelu było oczywiste, że zmiany muszą nastąpić i często zmiany te były oczekiwane z niecierpliwością.

Czy BCM ma obecnie problem ze skompletowaniem wykwalifikowanej kadry?
Problemy w szpitalnictwie są w całej Polsce. Każdy szpital boryka się z problemami kadrowymi. W porównaniu do innych szpitali mogę powiedzieć, że radzimy sobie świetnie, zachowując płynność udzielania świadczeń i opiekę na najwyższym poziomie. Obecnie nie występują takie trudności, które mogłyby nam zagrozić.

Jakie inwestycje zostały zrealizowane w ostatnich czterech latach i jakich możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości?
Udało się zrealizować wiele inwestycji. Najważniejsze z nich to remonty oddziałów, które w bardzo znaczący sposób poprawiły sytuację lokalową oraz doposażenie oddziałów w nowoczesny sprzęt, który zapewnia diagnostykę na wysokim poziomie. Na ten cel wydatkowaliśmy w ciągu ostatnich 4 lat kilkanaście milionów złotych. Budowa i wyposażenie bloku operacyjnego za ponad 20 milionów złotych i wiele, wiele innych mniejszych inwestycji.

Czy jako menedżer uważa Pan, że szpital rozwinął się na tyle, że może funkcjonować w obecnej strukturze? Czy jest szansa na dalszy rozwój i rozszerzenie działalności?
Tak, rozwinął się i może funkcjonować. O tym rozwoju mówi chociażby wartość kontraktu z narodowym funduszem zdrowia na świadczenia zdrowotne, który w ciągu 4 lat podwoił się z 44 mln zł do ponad 90 mln. A to za sprawą poszerzenia oferty świadczeń medycznych o 2 oddziały, 6 poradni i POZ.
Nie poprzestaniemy jednak na dotychczasowych sukcesach i będziemy się nadal rozwijać. Musimy jednak podjąć starania w kierunku rozbudowy szpitala o dodatkową powierzchnię, na której moglibyśmy się rozwijać.

Co postrzega Pan jako największy sukces w swojej pracy w Brzeskim Centrum Medycznym, a czego nie udało się zrealizować?
Oczywiście rozwój szpitala jest bardzo istotny jednak najważniejsze to dla mnie dobry kontakt z personelem i współpraca z samorządami z terenu powiatu, co uważam, że udało mi się osiągnąć.
Dotychczasowe plany zostały zrealizowane, jednak wyzwaniem, które stawiam sobie teraz to przeniesienie oddziałów z ulicy Nysańskiej i dołączenie ich do kompleksu na Mossora. To duże przedsięwzięcie jednak jego efekty dla szpitala i pacjentów będą bardzo pozytywne.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszym kierowaniu Brzeskim Centrum Medycznym.
Dziękuję również.


Kamil Dybizbański jest dyrektorem Brzeskiego Centrum Medycznego od 2019 roku. W latach 2011-2015 pracował w Namysłowskim Centrum Zdrowia. Pełnił funkcję dyrektora ds. administracyjnych, był także głównym szefem tamtejszego szpitala. Od 2015 do 2019 kierował powiatową lecznicą w Oleśnicy.

2 thoughts on “Mamy najlepiej prosperujący szpital powiatowy w województwie – rozmowa z dyrektorem BCM, Kamilem Dybizbańskim

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *