III liga: LZS Starowice dzielnie walczył ze spadkowiczem z II ligi

W sobotę (16 marca) w Starowicach Dolnych rozegrano mecz w ramach 21. kolejki III ligi, grupy 3. W spotkaniu tym lokalna drużyna zmierzyła się z Górnikiem Polkowice.

Goście byli faworytem tego spotkania. Górnik Polkowice to drużyna, która do niedawna grała w drugiej lidze. Starowiczanie wyszli jednak na murawę zdeterminowani i nie okazali rywalom respektu.

Wprawdzie już na początku meczu Górnik przeprowadził dwie groźne akcje na bramkę Starowic, obie jednak zakończone niepowodzeniem. W pierwszej akcji zawodnik z Polkowic przestrzelił, a w drugim przypadku udana interwencja Piotra Kowalczyka uratowała bramkę gospodarzy.

Pierwsze słowo w tym spotkaniu należało do starowiczan. W 9. minucie znajdujący się w okolicy linii środkowej Krystian Kowalczyk otrzymał podanie, przebiegł z piłką pół boiska, kiwając przy tym dwóch rywali i podał do Setli. Ten wszedł z futbolówką w pole karne i podał dalej, a Molochko wykończył akcję celnym strzałem, pokonując bramkarza.

Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Dwie minuty później Jakub Ryś wszedł z piłką w pole karne i wykorzystując błąd naszych obrońców, posłał futbolówkę tuż nad ziemią, przy prawym słupku. Tym razem Kowalczyk spóźnił się z interwencją o ułamek sekundy. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:1.

Po zmianie stron pierwszą groźną sytuację pod bramką rywala stworzyli gospodarze. Zawodnik Starowic znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, niestety piłka przeszła obok bramki. W 56. minucie to Polkowice objęły prowadzenie. Arbiter podyktował rzut wolny, a jego egzekutor posłał piłkę po łuku, obok muru starowiczan. Futbolówka odbiła się od słupka i wylądowała na piątym metrze, tuż pod nogami niekrytego Łazarza, a ten mocnym uderzeniem umieścił ją w siatce bramki. Polkowice prowadziły 2:1.

Niewiele brakowało, a mecz zakończyłby się wynikiem 1:3, bo na kwadrans przed końcem spotkania Kowalczyk znów wyjmował piłkę z siatki, po udanej akcji Górnika. Sędzia jednak nie uznał tej bramki.

Ostatecznie mecz zakończył się porażką miejscowej drużyny 1:2. Szkoda, bo starowiczanie zagrali naprawdę dobry mecz. Patrząc na przebieg spotkania, remis byłby sprawiedliwy dla obu stron.

Żal straconych punktów. Cieszy nasza postawa na tle dobrego rywala – spadkowicza z drugiej ligi, który przed meczem plasował się na 4. miejscu w tabeli. Za samą postawą nie idą jednak punkty, a te są nam potrzebne, żeby utrzymać się w grupie. – powiedział nam po meczu Michał Omieciński, Kierownik Drużyny LZS Starowice Dolne.

LZS Starowice Dolne – Górnik Polkowice 1:1 (1:2)
Bramki: Molochko 9’, Ryś 11’, Łazarz 56’.
Skład LZS Starowice Dolne: Piotr Kowalczyk, Jakub Czajkowski, Abdulai Calaban Dabo (73’ Leszek Nowosielski), Kamil Jasiński (73’ Michał Skowron), Krystian Kowalczyk, Filip Kozłowski (55’ Maksymilian Roguła), Serhii Molochko, Dawid Rudnik (55’ Bartosz Zychowicz), Adam Setla, Julian Trochanowski, Oleksandr Zozulia (84’ Bartłomiej Rakowski).
Żółte kartki: Starowice Dolne 2, Górnik Polkowice 5 + jedna czerwona.
Trener: Jakub Reil.
Sędzia główny: Mariusz Maćko.

LZS Starowice Dolne zajmuje 18. miejsce w tabeli, po 2. wygranych meczach, 6. remisach i 13. porażkach. W najbliższą sobotę (23 marca) czeka ich kolejny trudny mecz na wyjeździe ze Śląskiem II Wrocław.

Tekst i zdjęcia: Janusz Pasieczny

One thought on “III liga: LZS Starowice dzielnie walczył ze spadkowiczem z II ligi

  1. Wonderful beat I wish to apprentice while you amend your web site how could i subscribe for a blog web site The account aided me a acceptable deal I had been a little bit acquainted of this your broadcast provided bright clear idea

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *