Pokazaliśmy, że pomimo gorszej sytuacji finansowej powiatu można zrobić naprawdę wiele – rozmowa ze Starostą Powiatu Brzeskiego Jackiem Monkiewiczem

Twój Lider w powiecie – to Pana hasło na tę kampanię. Pociągnie Pan drużynę do zwycięstwa?

Oczywiście, że tak. Podsumowując kończącą się kadencję, mamy się naprawdę czym pochwalić. I to nie jest żaden propagandowy przekaz, proszę mi wierzyć. Pokazaliśmy, że jako Zarząd Powiatu Brzeskiego, pod moim przewodnictwem, ale i z dobrze współpracującą radą, zrobiliśmy bardzo dużo. Pokazaliśmy, że w powiecie, który zawsze ma gorszą sytuację finansową niż gminy i niewielki wpływ na kształtowanie dochodów w budżecie, można zrobić naprawdę wiele. Mam nadzieję, że mieszkańcy naszego powiatu również zauważyli te zmiany na plus. Dlatego dziś łatwo mi mówić, że jestem i będę liderem.

Na początku swojej kadencji mówił Pan, że wspólnie z ówczesnymi członkami Zarządu Powiatu Brzeskiego zmieniliście funkcjonujący przez kilkanaście lat układ. Udało się przez tych ponad 5 lat nie wejść „w żadne spółki”?

Bez wątpienia tak. U schyłku tej kadencji mogę spokojnie popatrzeć sobie w lustro, pozostali członkowie Zarządu również. Przez całą kadencję nie weszliśmy w żaden układ. Zgodnie z zapowiedziami na kluczowych stanowiskach zatrudniliśmy merytorycznych, kompetentnych i doświadczonych ludzi, choć przyznam, że tych zmian nie było aż tak wiele. Nie chcieliśmy robić żadnej rewolucji, ale zmian kadrowych dokonaliśmy w najważniejszych dla nas miejscach. Chociażby dyrektor szpitala Kamil Dybizbański, czy szefowa Powiatowego Urzędu Pracy Anna Soroczyńska. Pozytywne zmiany widoczne są również w innych naszych jednostkach, jak w obu naszych DPS-ach, Powiatowym Zespole Orzekania o Niepełnosprawności, ale przede wszystkim w samym starostwie. Zmiana sekretarza, do tego kilku nowych naczelników usprawniła nasz urząd, plus obecna cała kadra starostwa, która wie, czego od niej oczekuję. Mamy w powiecie naprawdę świetny zespół. Reasumując, żadnych układów politycznych, czy koleżeńskich – postawiliśmy na fachowców, menedżerów i osoby merytoryczne, do tego doszło dobre zarządzanie.

Dobiega końca pana pierwsza kadencja. Podsumujmy najważniejsze punkty kadencji 2018-2024. Przede wszystkim warto pochwalić się rekordowymi pieniędzmi na inwestycje.

To jest na pewno nasz ogromny sukces. Wydaliśmy naprawdę rekordowe sumy na inwestycje. Mogę z całą odpowiedzialnością za swoje słowa powiedzieć, że takich pieniędzy na zadania inwestycyjne podczas jednej kadencji nie wydano nigdy. Na inwestycje zakończone i te, które już realizujemy, pozyskaliśmy grubo ponad 70 mln złotych rządowych i europejskich dotacji. Łącznie wydaliśmy prawie 124 mln złotych. To naprawdę ogromna kwota. W poprzedniej kadencji ówczesne władze potrafiły wydać na inwestycje wielokrotnie mniej, a np. w całym 2014 roku zaledwie 800 tysięcy złotych, czyli 1% w skali całego budżetu!!! Widać różnicę. I to nie jest tak, że powiat jest tak biedny, że niewiele można zrobić. Pieniądze są, tylko trzeba je pozyskiwać z zewnętrznych źródeł. Pomogły nam programy rządowe i unijne, ale my przede wszystkim chcieliśmy i wiedzieliśmy, kiedy, gdzie i jakie dokumenty przygotować. Początek kadencji mieliśmy jednak trudny, bo poprzedni zarząd zostawił nam rozpoczętą budowę nowego bloku operacyjnego, bez żadnego dofinansowania. Największa inwestycja powiatowa w historii, do tego przypomnijmy – odwlekana przez lata, można było się do niej lepiej przygotować. Niestety sfinansowaliśmy ją ze środków własnych i zmuszeni byliśmy zaciągnąć na ten cel kredyt, który zdeterminował sytuację finansową i naszą zdolność kredytową na wiele lat. Pomimo tego, dziś możemy z dumą patrzeć, jak funkcjonuje blok operacyjny. Mimo naprawdę trudnego początku pokazaliśmy, że możemy i potrafimy rozwijać powiat poprzez inwestycje i odpowiednie działania. Teraz, na końcu obecnej kadencji, już mamy zaplanowane zadania na 2 pierwsze lata nowej kadencji na ponad 42 miliony złotych, na które pozyskaliśmy kolejne 38 mln zł, co pokazuje, że nadal chcemy i będziemy realizować kluczowe projekty. Cały czas inwestujemy, chociażby w Brzeskie Centrum Medyczne – zmodernizujemy i doposażymy Szpitalny Oddział Ratunkowy i zagospodarujemy teren wokół szpitala – powstaną nowe drogi, parkingi, chodniki i tereny zielone.

Wspomniał Pan o wielu inwestycjach w Brzeskim Centrum Medycznym. Szpital od lat znajduje się „na językach”, ale do tej pory mówiło się o naszej lecznicy wyłącznie negatywnie. Sporo się jednak zmieniło.

Zatrudniliśmy naprawdę dobrego dyrektora-menedżera, a w tej kadencji wydaliśmy ponad 50 mln złotych na inwestycje. Wspomniany blok operacyjny, modernizacja Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, informatyzacja szpitala i wiele innych, równie istotnych zadań oraz systematyczne doposażanie. Kadrowo też zmieniło się na plus. Prawie wszystkie oddziały funkcjonują naprawdę dobrze, powstało również wiele nowych poradni, a jakość i zakres usług medycznych zdecydowanie wykracza ponad ten utarty stereotyp, że nasz szpital to „umieralnia”. Dziś jest zupełnie inaczej. Wraz z dyrektorem Kamilem Dybizbańskim i jego zespołem wspólnie wyprowadzamy ten szpital na prostą. Od trzech lat wynik finansowy w ramach działalności bieżącej szpitala jest dodatni, a rok 2023 to aż ponad 4,5 mln na plusie. Tego nie było od 2008 r. Zadłużenie i ciągnący się od kilkunastu lat „ogon” zadłużenia pomniejszany jest cały czas. Dziś zadłużenie BCM-u i zobowiązania wymagalne to tylko 2 mln złotych, a wcześniej było nawet kilkanaście milionów.

Poprawiliście również infrastrukturę drogową. Ale to jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.

To niestety bolączka każdego powiatu. Mamy łącznie ponad 320 kilometrów dróg, ale udało nam się w tej kadencji zainwestować w poprawę infrastruktury drogowej ponad 40 mln złotych. Zmodernizowaliśmy ulice nie tylko w Brzegu, ale również drogi i chodniki w każdej gminie należącej do powiatu brzeskiego. Dwa etapy ulicy Chrobrego oraz ul. Wrocławska w Brzegu, most na zalewie Nysy Kłodzkiej w Lewinie Brzeskim, czy droga Wójtowice-Sulisław, to najważniejsze zrealizowane inwestycje. Powstały również nowe drogi do Prędocina, Starowic Dolnych, czy Żarowa. Wiemy, że potrzeby są ogromne, ale systematycznie, z roku na rok inwestujemy w kolejne odcinki dróg i ulic. Podpisaliśmy umowy z wykonawcami i lada moment zmodernizujemy ul. Piastowską od ronda do świateł. Poprawimy bezpieczeństwo pieszych na ul. Łokietka, czy część drogi wraz z nowym chodnikiem w Stroszowicach. Już w tym roku złożyliśmy wniosek o dofinansowanie do przebudowy całego odcinka ulicy Sikorskiego. Wiemy, że sporo jeszcze przed nami, ale poprawa infrastruktury drogowej jest dla nas priorytetem. Jeszcze w marcu chcemy ogłosić przetargi na kolejne inwestycje drogowe, na które pozyskaliśmy już dofinansowanie.

Edukacja, poprawa warunków pieczy zastępczej, remonty dróg, wyciąganie szpitala z długów. Sporo tego, ale tak z ręką na sercu, jest coś, czego nie udało się zrobić w tej kadencji?

Zrobiliśmy bardzo dużo. Sporo już wymieniłem, ale mogę wymieniać dalej… zmodernizowaliśmy Zespół Szkół Budowlanych, czy salę gimnastyczną przy II LO, utworzyliśmy nowe pracownie zawodowe we wszystkich naszych szkołach ponadpodstawowych, modernizujemy Zespół Szkół Specjalnych, zmodernizowaliśmy domy dziecka w Skorogoszczy, jesteśmy w trakcie budowy 3 nowych placówek w Brzegu, czy wreszcie utworzyliśmy zupełnie nowy Wydział Komunikacji, przez co usprawniliśmy jego funkcjonowanie. Nie da się w jednej kadencji zrobić wszystkiego, ale w każdym obszarze zrobiliśmy naprawdę wiele. Zostały nam jeszcze zadania, o których myślimy. Jednym z głównych celów jest rozbudowa Brzeskiego Centrum Medycznego i przeniesienie oddziałów z budynku przy ulicy Nysańskiej do głównej siedziby przy ul. Mossora. Musimy to zrobić, bo budynek przy Nysańskiej jest w fatalnym stanie, a ponadto nie nadaje się do funkcjonowania jako obiekt medyczny.

W przypadku ponownego wyboru Pana na starostę, jakie cele stawia Pan sobie na kolejne lata. W których obszarach zamierza Pan pracować najbardziej?

Będziemy na pewno nadal kontynuować inwestycje. Drogi, szpital, edukacja, sprawy społeczne, czy bogata oferta wydarzeń sportowych i kulturalnych, ale myślę, że dobrym rozwiązaniem byłaby też inwestycja w ludzi, którym chce się działać. Bardzo dobrze układała nam się współpraca z organizacjami pozarządowymi, które wielokrotnie były dla nas wparciem i na pewno w powiecie brakuje takiego miejsca, gdzie właśnie stowarzyszenia miałby swoje lokum, swoje siedzibę, a także miejsce, gdzie będą mogły liczyć na merytoryczne wsparcie. Utworzenie takiego powiatowego centrum NGO na pewno wpisuje się w moje cele na przyszłą kadencję. Plany są, koncepcja również. Jeśli wszystko dobrze się poukłada, to takie zadanie na pewno w przyszłej kadencji będziemy realizować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *